Dziewczyny,jak się ma chustowanie do słuchu dziecka?Pytanie może niepotrzebna,ale niedługo zacznę zawijać i zastanawiam się,czy tak bliski kontakt z moim głosem nie wpłynie negatywnie na uszka Maluszka,bo przeciez nie nosimy milcząc lub szepczac....![]()
Ciekawy problemCzy podobny problem istnieje jak masz dziecko na rękach? Bo noszenie jedno od drugiego się niczym nei rózni.
Oczywiście nie szepczesz, ale chyba tez sie nie drzesz dziecku do ucha, prawda? Jak masz donośny głos, to poprostu staraj się mówić ciszej.
Szczerze mówiąc nie widze problemu![]()
By dziecko się uczyło, To dla dobra sprawy, Wpójmy mu, że Świat, cały, Jest bardzo ciekawy.
Każda dziedzina wiedzy warta jest zachodu. Najlepiej gdy ich pozna, wiele już za młodu.
by Anonim z sieci
Tu i Teraz.
O kurczę, do głowy by mi nie przyszło![]()
ChustoHolizm
Zuzia 21.12.2005
Ania 26.06.2008
Mateusz 04.08.2011
Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci
Zamieszczone przez visenna2
![]()
![]()
skąd ja to znam
![]()
Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci
Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)
and life's like an hourglass glued to the table,
No one can find the rewind button girl
So cradle your head in your hands.
And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe
Pisząc, że sie nie rózni - chodziło mi przede wszystkim o odległość uszek od Twoich ust a nie o technikę noszenia![]()
A tak w ogóle dzięki za temat - you made my day
Sam pomysł na chustonoszenie jest godny pochwały.
By dziecko się uczyło, To dla dobra sprawy, Wpójmy mu, że Świat, cały, Jest bardzo ciekawy.
Każda dziedzina wiedzy warta jest zachodu. Najlepiej gdy ich pozna, wiele już za młodu.
by Anonim z sieci
Tu i Teraz.
Jeżeli Ci hałas przeszkadza, to pewnie dziecko ma podobnie - to od Ciebie przeciez zalezy jakim tembrem głosu mówisz do swojego dziecka. Nikt Ci nie napisze - mów ciszej lub głosniej. Jako Mama wiesz przeciez najlepiej jka mówić.
By dziecko się uczyło, To dla dobra sprawy, Wpójmy mu, że Świat, cały, Jest bardzo ciekawy.
Każda dziedzina wiedzy warta jest zachodu. Najlepiej gdy ich pozna, wiele już za młodu.
by Anonim z sieci
Tu i Teraz.
Ja nie zauważyłam żadnych problemów zdrowotnych z uszami, a chustujemy już ponad rokInna sprawa,że faktycznie Misio nie zawsze chce słyszeć wszystko, co do niego mówię- patrz -grzebanie w kociej karmie itd.
![]()
\bo to jedna z przypadłosci dwuletniej szarańczyZamieszczone przez hanti
![]()
Przypadłość selektywnego słuchu zauważam nie tylko u dwulatków. Mój 7-mio i 3,5-latek też tak mają![]()
![]()
My też mamy dwa koty![]()
![]()
Dobre dobreDDD
Mamy czesto ulegaja roznym fobia i trzeba konsultacji, zeby wrocic do pionu, tez mi sie kiedys przytrafilo
Mysle, ze wiekszym problemem sa czapeczki z nausznikami zawiazywane pod broda. Dziecko zamiast rozkoszowac sie swiatem dzwiekow, slyszy wszystko stlumione. Po co dzieciom nauszniki w lecie??? a i w pozostalych porach roku zreszta tez. Wiatr nie dostaje sie do uszu, bo gdyby tak bylo slyszelibysmy tylko swist wiatru.
Tomek (III.07) Asia (X.09)
Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
http://fotelik.blox.pl/html
Hmmm.... a ja ją zauważam najbardziej u mojego 32 latka.Zamieszczone przez sil (377)
![]()