Witajcie!
Mam tkaną bambusową Lenny Lamb. Gdy nosiłam dziecko z przodu, nie było źle, ale wczoraj pierwszy raz wrzuciłam małego na plecy i było niby dobrze, ale po chwili chusta zaczęła mnie uwierać, a poza tym nie mogłam się normalnie wyprostować. Najbardziej uwierały ramiona. Czemu? Źle zawiązałam? Poza tym wydawało mi się, ze synkowi też nie jest za wygodnie. Zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją, ale może jednak źle. Szlag mnie trafia, bo chusta piękna i w ogóle, ale dlaczego tak niewygodnie skoro wszystkie mamy zachwalają?
Pozdrawiam, Wiola