Tak mi dziś przyszło do głowy... Zawsze czytałam, że w kołysce nie zaleca się nosić dzieci z niepotwierdzonym brakiem dysplazji, albo z dysplazją, bo nóżki wyprostowane.
Tak mi dziś przyszło do głowy... Zawsze czytałam, że w kołysce nie zaleca się nosić dzieci z niepotwierdzonym brakiem dysplazji, albo z dysplazją, bo nóżki wyprostowane.