Moim zdaniem lepsza lisa dla noworodka. Zaczynałam od złamanego pasiaczka didka i uważam, że to ideał dla maluszka i początkującej mamy. Choć leoś też nie byłby zły.
Moim zdaniem lepsza lisa dla noworodka. Zaczynałam od złamanego pasiaczka didka i uważam, że to ideał dla maluszka i początkującej mamy. Choć leoś też nie byłby zły.