Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 35 z 35

Wątek: natalkowe chustowe rozterki i nie tylko...

  1. #21
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    te wtracanie sie mojej tesciowej to ja wiem ze z dobrego serca i ja doceniam ze chce zeby bylo dobrze, tylko ze ona mnie tak traktuje jak jakas nie nadajaca sie w ogole na matke, ze ja krzywdze tylko''jej''dziecko ze nic przy dzieciach nie rozumiem i mam sluchac TYLKO jej bo ona ma ZAWSZE racje. i to mnie strasznie denerwuje ze normalnie czasem mam wrazenie ze to ona mamusiuje mojemu synkowi a nie ja. nieraz jak zacznie achowac i ochowac ze jej piekny dzidzius ze to ze tamto to az mnie trzesie. kurde, jest babcia Mikołaja ale nie do przesady. a jak czasem probuje wytyczac granice jakies to ona zrobi to tak ze ja jestem wszystkiemu winna, obraza sie i juz nie jest tak milo. a jak powiem swoje zdanie z ktorym przeciez nie zawsze musi sie zgodzic jesli nie chce, to mnie wysmiewa i mowi ze jakas gowniara nie bedzie jej pouczac jak wychowywac dziecko bo ona 5-cioro wychowala i oczywiscie wie lepiej. no masakra jakas
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  2. #22
    Chusteryczka Awatar tysia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin/Wilkołaz
    Posty
    1,585

    Domyślnie

    Oj już nie będę wchodzić do tego tematu, bo mi się denerwować nie wolno, a jak czytam co piszesz o Waszych relacjach to...
    Nie pozwalaj sobie na takie traktowanie!!!
    Adam 2009
    Alicja 2011

  3. #23
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tysia Zobacz posta
    Oj już nie będę wchodzić do tego tematu, bo mi się denerwować nie wolno, a jak czytam co piszesz o Waszych relacjach to...
    Nie pozwalaj sobie na takie traktowanie!!!
    to nie wchodz tu bo bede miala Cie na sumieniu bo moja tesciowa to jednym slowem ostra babka. mowi to co mysli moze nie raz nieumyslnie no ale druga osobe tym bardziej obca tak jak ja-synowa moze zabolec. bo jej dzieci to przyzwyczajone sa do tego. a ze ja wszystko zaraz przezywam to juz inna sprawa. moja tesciowa w ogole taka jest nie tylko w stosunku do mnie ale i do innych, uwaza sie za najmadrzejsza na swiecie i jesli ktos ma inne zdanie niz ona to ma jednym slowem przechlapane. trafila kosa na kamien
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  4. #24
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    moja ma taką siostrę wścieklizny dostaję za każdym razem jak ma przyjść...całe szczęście przychodzi dwa razy w roku
    jedno jest pewne rób to co uważasz za słuszne,bo Ty jako matka najlepiej znasz swoje dziecko i wesz co jest dla niego najlepsze...a teściowa no cóz może sie z tym nie zgadzać ale powinna to uszanować...powodzenia
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  5. #25
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    Kochana, miej w nosie teściową i jej gadanie. Ja swojego młodego noszę w chustach. Obydwoje to lubimy, a ja do tego mam radochę jak słyszę komentarze starszych, zgorszonych pań w stylu: "Ojej, biedne dziecko. Na wózek kobita nie ma." A już najbardziej rozwalił mnie tekst pewnego pana, który targał do metra ogromniasty wózek z niemowlakiem. Spocony jak mysz, czerwony z wysiłku. Dziecko kolebało się w tym wózku, że prawie wyleciało. Jak mnie facecik zobaczył to do kobietki obok:"My się tu p... z tym gratem, a tu wystarczy kawałek firanki i idziesz".
    Nie przejmuj się i ciesz się bo te wyjątkowe chwile szybko miną(ja żałuje strasznie, że przy starszej córce nie miałam pojęcia o chustach).

  6. #26
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vernea Zobacz posta
    Kochana, miej w nosie teściową i jej gadanie. Ja swojego młodego noszę w chustach. Obydwoje to lubimy, a ja do tego mam radochę jak słyszę komentarze starszych, zgorszonych pań w stylu: "Ojej, biedne dziecko. Na wózek kobita nie ma." A już najbardziej rozwalił mnie tekst pewnego pana, który targał do metra ogromniasty wózek z niemowlakiem. Spocony jak mysz, czerwony z wysiłku. Dziecko kolebało się w tym wózku, że prawie wyleciało. Jak mnie facecik zobaczył to do kobietki obok:"My się tu p... z tym gratem, a tu wystarczy kawałek firanki i idziesz".
    Nie przejmuj się i ciesz się bo te wyjątkowe chwile szybko miną(ja żałuje strasznie, że przy starszej córce nie miałam pojęcia o chustach).
    pocieszajace slowa i o tej firance, dobre dorcik wlasnie, ja juz raz tlumaczylam mojej tesciowej ze moze sie nie zgadzac z moim odmiennym zazwyczaj zdaniem, ale ze powinna to uszanowac i przynajmniej wysluchac tego, co mam do powiedzenia, a ona czesto mi nawet do slowa dojsc nie pozwala, ach.....ale co tam, nosic dziecia i tak bede czy to komus sie podoba czy nie, wynoszony dziec jest spokojniejszy i nawet spokojniej spi. to tak z mojego doswiadczenia. jak duzo nosze to zasypia szybko i z usmiechem na twarzyczce a jak czasem jest dzien co ponosze troche mniej dziec jakis niezaspokojony i bardziej niecierpliwy tak, ja znam swoje dziecko najlepiej i mi nikt nie wmowi ze maly niespokojny bo przeziebiony. tak bylo np dzis. po poludniu maly jakos nie spal za dlugo no i sie nie wyspal a ja go znam i wiem ze jak sie nie wyspi to potem marudzi ze hej. a tesciowa do mnie od razu ze przeziebiony jak cos nie tak to odrazu przeziebiony , boszzzz przeciez jest tyle innych powodow przez ktore dziecko moze byc niespokojne a tu od razu ze chory choc na chorego wcale nie wyglada...
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  7. #27
    Chustomanka Awatar Kirah
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Zielonki/Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    a'propos kształtu głowy, to czy przypadkiem nie jest tak, że 95% naszego pokolenia ma płaskie łby z tyłu, bo trzymali nas spętanych w becikach na wznak? Teraz dzieci kładzie się na boku, na brzuchu, nie wiąże w beciki, więc nawet te nie noszone w chustach mają główki znacznie bardziej zaokrąglone niż my. co imo wyjdzie im na dobre jeśli idzie o urodę - całe życie próbuję tak układać włosy, żeby zatuszować moje płasko-tyło-głowie

  8. #28
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    hehe ja mam taka srednio plaska glowe moze jednak troche mnie ktos nosil ale cos w tym musi byc. no dam na przyklad 5cioro dzieci mojej tesciowej, zaden nie noszony, zimny chow, tylko lezenie w lozeczku i nic wiecej, wszyscy maja plaskie glowy, to fakt moj maz ponoc jak ktos wyciagal do niego rece to sie bal, bo nie wiedzial co to takiego brr... faktycznie, teraz dzieci maja bardziej roznorodne ksztalty glowy i daleko im do plaskosci
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  9. #29
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    hej dziewczyny, powiedzcie mi, czy Wasze dzieci siedza spokojnie w chuscie jak i Wy sobie gdzies siedzicie? bo moj maly to nie wiem, czy sie buntuje, czy cos mu w wiazaniu nie pasuje, bo jak chodze z nim w chuscie to jest ok, on sobie sie patrzy, wszystko oglada itd, ale jak z nim usiade to od razu sie wierci. u Was tez tak jest? bo ja juz oszalalam. a moze taki niemiejscowy egzemplarz mi sie trafil? bo w sumie nawet jak mam go na rekach bez chusty to jak dluzej z nim sobie posiedze np przy stole to juz bunt, a jak wstaje i z nim chodze to juz git ehhh, to co ja z malym mam ciagle dreptac i dreptac?
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  10. #30
    Chusteryczka Awatar lati
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    2,559

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nastka55 Zobacz posta
    hej dziewczyny, powiedzcie mi, czy Wasze dzieci siedza spokojnie w chuscie jak i Wy sobie gdzies siedzicie? bo moj maly to nie wiem, czy sie buntuje, czy cos mu w wiazaniu nie pasuje, bo jak chodze z nim w chuscie to jest ok, on sobie sie patrzy, wszystko oglada itd, ale jak z nim usiade to od razu sie wierci. u Was tez tak jest? bo ja juz oszalalam. a moze taki niemiejscowy egzemplarz mi sie trafil? bo w sumie nawet jak mam go na rekach bez chusty to jak dluzej z nim sobie posiedze np przy stole to juz bunt, a jak wstaje i z nim chodze to juz git ehhh, to co ja z malym mam ciagle dreptac i dreptac?
    Ja już się pogodziłam,że ten rocznik tak ma tzn. wbudowany czujnik ruchu. Jak nie ma bujania to bunt, mój 4 miesieczniak ma tak i w chuście i w wózku Jego kumpel ze szkoły rodzenia tyż. Jak był mniejszy to poziomica jeszcze działała czyli jak tylko gdzieś (łóżeczko, wózek) lądował na płasko to koniec spania był
    F 09.07.2010 i A 19.03.2014

  11. #31
    Chustofanka Awatar Kaliope
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    273

    Domyślnie

    Nastka mój Dzieć również jest niepocieszony jak siadam w chuście, trzeba dreptać, albo się bujać

  12. #32
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    a juz myslalam ze tylko moj typ tak ma
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  13. #33
    Chustoholiczka Awatar agaja
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    3,807

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lati Zobacz posta
    Ja już się pogodziłam,że ten rocznik tak ma tzn. wbudowany czujnik ruchu. Jak nie ma bujania to bunt, mój 4 miesieczniak ma tak i w chuście i w wózku Jego kumpel ze szkoły rodzenia tyż. Jak był mniejszy to poziomica jeszcze działała czyli jak tylko gdzieś (łóżeczko, wózek) lądował na płasko to koniec spania był
    moj starszy mial czujnik ruchu, mlodszy nie - z niespiąym mlodszym moza siedziec i cos robic, nie cuduje, ale spiacego trzeba bujać
    starszego trzeba bylo bujac non stop

  14. #34
    Chustoholiczka Awatar agaja
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    3,807

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kirah Zobacz posta
    a'propos kształtu głowy, to czy przypadkiem nie jest tak, że 95% naszego pokolenia ma płaskie łby z tyłu, bo trzymali nas spętanych w becikach na wznak? Teraz dzieci kładzie się na boku, na brzuchu, nie wiąże w beciki, więc nawet te nie noszone w chustach mają główki znacznie bardziej zaokrąglone niż my. co imo wyjdzie im na dobre jeśli idzie o urodę - całe życie próbuję tak układać włosy, żeby zatuszować moje płasko-tyło-głowie
    hehe, moje dzieci maja glowy jak piłki, okrąglutkie, nie dosc ze na boku spaly i w chusie noszone byly/są, to jeszcze sa po cesarce, wiec splaszczyc sie nie mieli jak zaraz po ur wszyscy mi mowili o jednym i drugim - jaka on ma główke kształtną ...

  15. #35
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    no ja musze bujac caly czas chyba ze jak juz zasnie to sobie moge z nim usiasc ale jak sie przebudzi w chuscie to znowu wstawaj mama i dreptaj ze mna no widac juz tak jest. Mikołaj nigdy nie spi na plecach, nie lubi a jak zasnie nawet niechcacy na plecach to za pare minut pobudka. zawsze spi na boku no i glowke tez ma jak pilka
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •