U nas ubieranie pieluch też jest problematyczne Moja córa po prostu ucieka z gołym tyłkiem i tak naprawdę przewinięcie bez czegoś ekstra do łapki jest raczej nie możliwe Często zanim ją dobrze na pieluszce ułożę ona już na czterech spitala Zresztą u nas jest też problem z ubieraniem bluzek, po prostu nienawidzi krępowania dłoni Ta chwila kiedy łapka przechodzi przez rękawek zdaje się trwać wiecznie. To chyba taki wiek Trzeba przeczekać