Cytat Zamieszczone przez tomeki2009 Zobacz posta
właśnie to najbardziej mnie boli
kurcze NFZ do każdego porodu powinien dawać zamiast paczki reklam CHUSTĘ
Zaiste słuszna koncepcja!

Ja jako początkująca trochę bałam się kupić chustę niemarkową. Po prostu uznałam, że jeśli się nie sprawdzi, to sprzedam i tyle. Wtedy jeszcze nie wiedziałam o forum, nie znałam recenzji chust. Kupiłam "błękitny poranek" LL (na stronie LL, a nie na Allegro). Jakoś elastyczne mnie nie przekonywały. Zaczęłyśmy się motać w tkaną, jak córa miała 2 tygodnie. Mimo, że chusta niezłamana, a ja niezdarna w motaniu, to córa szczęśliwa była. To dodawało mi chęci Jak już trafiłam tutaj i przeczytałam recenzje chust (nie wszystkich of kors ), to kupiłam Nati. Teraz jesteśmy szczęśliwsze