Słuchajcie, a może skoro teraz taki boom chustowy w mediach, to może to dobra okazja na akcję "stop podróbkom"?
Wierzę, że wspólnie uda nam się coś wymyślić i wprowadzić w życie.
No bo kurcze, to naprawdę zaczyna się robić problem.
tomeki2009, plizzz - nie skośnokrzyżna, tylko skośnokrzyżowa
a czy to nie było przypadkiem coś takiego?
http://allegro.pl/chusta-n17-zaffiro...297550387.html
chusta faktycznie wygląda jak prześcieradło, ale jest skośnokrzyżowa, tylko tkana ze strasznie cienkich nici i przez to robi wrażenie płótna.
dla mnie gorsze od sprzedaży chust pseudoskośnokrzyżowych jest pokazywanie w aukcjach, że chusty z naprawdę bylejakiej elastycznej dzianinki można używać tak jak tkane, bo to już nie jest kwestia wygody, ale bezpieczeństwa noszonego dziecka.
Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)
Pochłonęło mnie życie,
więc w wirtualnym niebycie
pozostaję do odwołania.
Ostatnio edytowane przez anoli85 ; 11-11-2010 o 22:54
Mam pytanie co do tej chusty womar. Ja właśnie taką chustę dostałam. Czytałam, że jest tkana, skośnokrzyżowa. Z tego co piszecie, jeśli dobrze rozumiem, to nie jest najlepsza gatunkowo? czy jest w ogóle bezpieczna dla dziecka? ja póki co noszę tylko w domu na krótko, w sumie jak potrzebuje ze starszym synem coś porobić a maluszek nie śpi. Dobrze mi się w niej zawiązuje dziecko, i nie odczuwam specjalnie ciężaru. Natomiast nie wychodziłam w niej jeszcze nigdzie na dłużej a teraz jak poczytałam to się boję, bo jednak bezpieczeństwo malucha jest najważniejsze.
to jest bardzo dobry pomysł
po prostu dziewczyny !!
jak gdzieś mówicie o chustać w mediach podkreślać trzeba do znudzenia że trzeba uważać co sie kupuje, że nie wszystkie chusty sie nadają
może do Uwaga uderzyć
tak mi sie wydaje że jak ludzie kupują wózki i foteliki dla dzieci to patrza żeby to było bezpieczne i z atestami i takie tam
a do chust podchodzą tak bardziej lajtowo - to przeciez też środek transportu![]()
Zaiste słuszna koncepcja!
Ja jako początkująca trochę bałam się kupić chustę niemarkową. Po prostu uznałam, że jeśli się nie sprawdzi, to sprzedam i tyle. Wtedy jeszcze nie wiedziałam o forum, nie znałam recenzji chust. Kupiłam "błękitny poranek" LL (na stronie LL, a nie na Allegro). Jakoś elastyczne mnie nie przekonywały. Zaczęłyśmy się motać w tkaną, jak córa miała 2 tygodnie. Mimo, że chusta niezłamana, a ja niezdarna w motaniu, to córa szczęśliwa była. To dodawało mi chęciJak już trafiłam tutaj i przeczytałam recenzje chust (nie wszystkich of kors
), to kupiłam Nati. Teraz jesteśmy szczęśliwsze
![]()