serafinka ja mam zamiar dzisiaj poćwiczyć takie wiązanie, żeby się karmić w piersi dało... ciekawe czy mój miś-pomocnik będzie chciał spróbować... bo mój miś-pomocnik jest świetny - nawet przewijania się na nim uczyłam
![]()
A co do chudnięcia to życze ci żebyś chudła w przyjemniejszy sposób niż mój Bzik [bo tak się kot wabi] - biedaczek zatruł się czymś na dworze [bo wychodzi] i mógł jeść tylko kleik ryżowy... dobrze, że przynajmniej mogłam do na rosole robić, bo inaczej Bzikuś prędzej by mi z głodu padł niż to zjadł
![]()