Pokaż wyniki od 1 do 20 z 42

Wątek: Kangurek - kto nosi, kto nie nosi i czemu...

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar roni21
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    968

    Domyślnie

    ja zaczelam swoja kariere chustowa od plecaka prostego, wiec swoich dzieci z przodu praktycznie nie nosilam
    na konsultacjach jak pokazuje kangurka i kieszonke (bez komentarza co ja uwazam na ten temat) rodzice zawsze wybieraja kangurka
    ja osobiscie nienawidze kieszonki a jeszcze bardziej na kieszonke patrzec (chodzi mi o efekt wizualny)
    a na ramionach wcale nic byc nie musi
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński
    -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    Nie noszę.
    Nie wychodzi mi, boję się, że mi się dziecko jakoś wyślizgnie (wiem, że pasy itd. i to niemożliwe, ale i tak się boję ), a teraz jesienią/zimą w kieszonce cieplej, bo poły rozkładam i Domiś ma więcej chusty na sobie i na zmarznie mi pod polarem
    2 + 7 (2005-2018)

  3. #3
    Chustonoszka Awatar Szajka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    53

    Domyślnie

    hexi, aurora dziękuję za odpowiedź.
    Podpiszę się że kangurek na biodro jest super- ten mi wychodzi, jest bardzo wygodny.

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    ROD Pokój
    Posty
    2,107

    Domyślnie

    ja też nie noszę w kangurku- nie umiem Podejść było sporo, nawet wczoraj ćwiczyłam...i Antek w końcu stracił cierpliwość. Cała reszta wiązań mi wychodzi, plecaki ok, a ten kangurek to czarna magia.

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Skierniewice
    Posty
    406

    Domyślnie

    Raz mi wychodzi raz nie. Jakoś nie mogę się przekonać - choć latem starałam się nosić w ten sposób, bo wg mnie to najbardziej "przewiewne" wiązanie. Teraz się nie zmuszam - do łask wróciły dłuższe chusty, więc wiążemy najczęściej 2x, a czasem w kieszonkę.
    Mama Marty (12.03.2005) i Ewy (21.01.2010)

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Przy moich problemach z kregoslupem, lubie wiazac zamiennie kangurka i kieszonke, poniewaz inaczej przenosza obciazenie.
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    2,613

    Domyślnie

    Nie nosiliśmy, bo nie było kangurka w instrukcji Nati. Raz spróbowaliśmy, wiązałam tego kangurka na Krtku na podstawie ostatnio w innym wątku linkowanego filmiku: http://www.youtube.com/watch?gl=DE&hl=de&v=rfuoWaK9I7Q no i wyszło tak, że chusta po dociągnięciu dociskała łydki Bartka do Krtowego tułowia. Poluzowaliśmy, bo bardzo mi nie grało to dociśnięcie, a po poluzowaniu wiązanie już w ogóle wyglądało żałośnie. To zarzuciliśmy próby kangurkowania. A teraz to już Bartek woli plecak (ok, ostatnio w ogóle za chustą nie przepada, nóżki rules), z przodu jeśli już, to 2x.
    Plecak prosty wychodzi mimo kangurkowej porażki

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie

    żeby chusta nie wysunęła się spod pupy to trzeba naciągnąć na dziecko TYLKO TYLE ile potrzeba, bez żadnych fad- do połowy uszka, całą resztę wsadzamy pod pupe dziecka

  9. #9
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    ja noszę duuuużo i bardzo lubię na początku było mi średnio i średnio mi wychodziło, ale trening czyni mistrza
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  10. #10
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Krk
    Posty
    335

    Domyślnie

    a ja o kangurku zapomniałam tylko kieszonka, 2x, i już mi się te z przodu nudziły to na plecak sie przeniosłam, ale dobrze, że o kangurku czytam to bedzie co trenować
    Aga, mama dwóch skarbów W (maj 2008) i H (luty 2010)

  11. #11
    Chustomanka Awatar kiwka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    956

    Domyślnie

    nie udało mi się kangura ani razu zamotać, mimo że kilka razy próbowałam. ponieważ kocham kieszonkę i w miarę toleruje 2x nie będę dalej zgłębiać kangura. chyba że na biodro
    Moje M&M'sy: Maciek (10.08.2007) i Michaś (16.03.2010)

    W Poznaniu też nosimy: Poznań "W chuście"



  12. #12
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Bardzo lubiłam kangurka. I dla mnie był łatwiejszy niż 2X, który wydaje się banalnie prosty ale często właśnie w tym wiązaniu jest najwięcej błędów.
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  13. #13
    Chustomanka Awatar horpyna
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Zielone Płuca Polski
    Posty
    1,432

    Domyślnie

    jakoś nie doszłam do wprawy z tym wiązaniem, może przy następnym dzieciu się wyspecjalizuję
    Gabuszka (02.2010) i Wituś (02.2013)

  14. #14
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    noszę - ale z racji tego, że muszę ogarniać jednocześnie ruchliwego starszego brata to wybieram póki co elastyka raczej,

    patentu z wywinięciem ramion do góry nie próbowałam, może to jest rada na ustanie obaw o rozwalenie całości wiązania przy setnym wsadzaniu starszego na zjeżdżalnię... ale jutro też jest dzień
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  15. #15
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    U mnie okazało się, że dużo daje oglądnięcie techniki wiązania na żywo.
    Kociewianka kiedyś pokazywała na spotkaniu w Słupsku - Lenin była już ciężka na noszenie z przodu, ale teraz jak znalazł

  16. #16
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    nosze, ale nie mam chusty do niego takiej fajnej by ogony nie smigaly po ziemii...a przeciagniecie polow do tylu - pod czy po nozkach, obojetnie - to mnie jakos nie przekonuje, bo wole miec supel z przodu...
    no, ale zawsze jest pretekst by kupic nowa chuste - na kangura
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •