ja noszę, a właściwie nosiłam dosyć często, ale raz mi wychodzi raz nie
jak wyjdzie to mała od razu zasypia, jak nie, to sie szybko przewiązujemy w coś innego, bo oznacza to nie-kangurkowy dzień i nie warto się męczyć
ostatnio trochę mniej w sumie, bo mamy dziwne proporcje. Jest już ciut za duża do kangura