No i jakby mnie ktoś ośmielił w motaniu nie siedzącego jeszcze dziecka w plecak to byloby super. Jak na razie tak przeraża mnie moment zarzucania sobie Jaśka na plecy że nie mam odwagi spróbować.
Mam dokładnie ten sam problem
Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach