Charlie u nas łyżeczka na życzenie dziecia albo do łapki albo z mamy łapki.
Jak nie siedział karmiłam na kolanach i pilnowałam żeby był prosto. Dla swojego świętego spokoju obejrzyj ze 3 razy filmik o radzeniu sobie z zadławieniami i kiedy reagować. Marchewy bym nie dawała bo mój zawsze gdzieś jakiś kawał sobie wpchnie i jest problem. Najlepiej na poczatku wchodził brokuł.
A przede wszystkim to się nie spiesz bo po moim widze że nie ma co cisnąć tylko dawać wtedy jak już dziecko nie może usiedzieć jak widzi jak ty jesz. No i większa przyjemność z BLW jak możesz dziecko posadzić w krzesełku.
.................
Ja się chętnie spotkałabym tylko kurczę ja niezmotoryzowana. Ale jakbyście miały transport chciały wpaść do Baszkówki to zapraszam. Zabawek i podłogi pod dostatkiem. Herbata i ciasteczka też się znajdą (bezmleczne i bezjajkowe co prawda ale zawsze![]()