z mojego doświadczenia (nie dużego jeszcze) - kolorowe i nośne:
inka storcza (anka pewnie będzie podobna)
tęcza francuska
tęcza lenylamb (z bambusem) też daje redę klockom![]()
z mojego doświadczenia (nie dużego jeszcze) - kolorowe i nośne:
inka storcza (anka pewnie będzie podobna)
tęcza francuska
tęcza lenylamb (z bambusem) też daje redę klockom![]()
Gabuszka (02.2010)i Wituś (02.2013)
lana solarageneralnie Lany należą do najlepiej nośnych, więc starczy do końca noszenia
Katja też fajnie nosi, chyba lepiej (IMO) od Inki storcza.
Girasole są też baaardzo kolorowe (niektóre), ale moim zdaniem już nie tak nośne
Innych kolorowych nie miałam, to się nie wypowiem![]()
2 + 7 (2005-2018)
wełniana katjai nirvana gwarantowana
Mam wełnianą Grecję i wełenki narazie pasZresztą bym się bała bo mnie to nawet sweter kaszmir + jedwab dziś pogryzł. A co do lany czy nie jest trudna w obsłudze? Ja dopiero 4 miesiące motania mam za sobą i 4 chusty mi przez ręce przeszły raczej miękkie.
aprosasa tęczowego polecę i lanę solara.
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
lana musi byc złamana, inaczej jest nie do zniesienia. Podobnie storcze. Za to aprosas jest miękki od początku
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
Lana solara, wisi nawet jedna na bazarku![]()
M.06.2009 B.01.2015 M.06.2016
inka jest cudna... ja jeszcze 'klocka' nie nosze, bo tylko 9 kg, ale tego 9kg w ogóle nie czuję
a francuska tecza tez jest cudna ale w niej nie nosilam...
Poznań w chuście zaprasza!!!