Oj fotek nie mam. Chyba, że Marta-la ma jeszcze gdzieś jakieś foto![]()
Moje sari to była bawełniana cienizna![]()
Oj fotek nie mam. Chyba, że Marta-la ma jeszcze gdzieś jakieś foto![]()
Moje sari to była bawełniana cienizna![]()
Karola, mama Alka (06.02.2006) oraz Maksia (12.01.2009)
woolloomooloo - moje nosidła
http://pogodzinach7.blox.pl/html * http://mei-tai.wix.com/woolloomooloo * http://meitai-by-martala.blogspot.com/
O! a jednak znalazłaśFajnie
![]()
Karola, mama Alka (06.02.2006) oraz Maksia (12.01.2009)
sari noszę ale jako ubiór. Jako chusta według mnie niczym się nie różni od zwyczajnych allegrowych pościelówek
bo sari to ubior a nie material do noszenia
choc sa rozne
te biedne , cienkie, batystowe
i ekskluzywne mocniejsze
ale , zadna wersja nie "pracuje" jak chusta!
to takie delikatne plutno
z "braku laku" lub ciekawosci mozna w nie wrzucic dziecko, ale nie uwazam by bylo alternatywa dla chusty
GAJENKA-23.12.08
Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®
no jak choli odnajdę bo po przeprowadzce trafi ją ....
a jeśli już ktoś gustuje w selendango-poobnychrozwiązaniach, to tutaj dobra oferta http://allegro.pl/piekna-dupatta-ind...323934701.html
ja też w tym roku upolowałam sari i oczywiście sprawdziłam nośność. było baaardzo długie i szerokie, a do tego śliskie, więc trzeba się było natrudzić przy motaniu, ale nosiło ok. tyle, że ruchliwy Ignac jak się uprze to się wygramoli z sari, które ześliźnie sobie nisko i czuje się niepewnie bardzo wtedy.
mam tylko jedno pytanie, które wciąż za mną chodzi. czy w Indiach tradycyjnie nosi się rzeczywiście dzieci i właśnie w sari? czy to wyłącznie cześć hinduskiej garderoby?
"dom to nie miejsce lecz stan"
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
www.chusty-zdw.blogspot.com
Klub Kangura Zduńska Wola
http://slomiana.wordpress.com/
mama-Martyna igi-Ignacy2009Franciszek2012 tata-Rafał