podobnie jak maryjey zanim nie trafiłam na to forum uważałam, że jest to lekka nieodpowiedzialność. Może dlatego, że trafiłam w dalekiej rodziny na dziewczyny, które rodziły w domu. Jedna z nim (20 lat i 1. poród) "skończyła" na stole z cc. Później narzekała, że nie tak to miało być... że dziecko pewnie ma traumę po tym. Wręcz nie cieszyła się, że lekarze uratolali ją i jej dziecko. Ale teraz gdybym nie była takim cykorem, to chciałabym urodzić w domu.
Materiał super, bardzo fajnie wyszło, tak swojsko!!!