Pokaż wyniki od 1 do 20 z 22

Wątek: Plan odświeżenia wkładów Itti Bitti - zerknijcie czy jest ok

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie Plan odświeżenia wkładów Itti Bitti - zerknijcie czy jest ok

    Chce sie w koncu porzadnie zabrac za moje wklady Itti Bitti. Poszarzaly juz i sa dosyc sztywne i nawet po wyschnieciu mam wrazenie, ze troche od nich zalatuje Wymyslilam wiec sobie, ze je postawie "na nogi". Oto co wymyslilam:


    1. Suche, czyste wklady wyprac z proszkiem (w nadziei pozbycia sie smrodku) w 90 stopniach. - wypralam bez proszku w 90 stopniach
    2. Od razu, bez suszenia wlaczyc pranie 60 stopni bez proszku w samej wodzie (zeby porzadnie wyplukac z resztek proszku). - nie wyjmujac ich z pralki wlaczylam kolejne pranie 90 stopni
    3. Wyjete z pralki, bez suszenia, wrzucic do gara z wrzatkiem i kwaskiem cytrynowym i wygotowac ok 1h. – ile kwasku??? - okazalo sie, ze nawet moj najwiekszy gar nie pomiesci nawet 1/8 wkladow, wiec rozpuscilam kwasek we wrzatku w wanience dzieciecej (dalam 100g kwasku - chyba malo) i do tego wrzucila wklady i tak staly cala noc
    4. Wrzucic znowu do pralki na 60 stopni plus soda oczyszczona plus dodatkowe plukanie. - tak zrobilam, bez proszku
    5. Powiesic do wyschniecia.

    Moze byc? Nie musze ich chyba suszyc po kazdym etapie? Czy ktos juz reanimowal Itti Bitti?
    Ostatnio edytowane przez Ananke ; 12-11-2010 o 22:53
    A. 02.2010, T. 06.2012

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Nie miałam okazji reanimować naszych pieluszek i wkładek (nie było takiej potrzeby) ale z tego co czytałam tu na forum to może spróbuj zacząć od streepingu (mam nadzieję, że tak się to pisze) - wypłukania złogów proszku.
    Pierz w samej wodzie (tzn. bez środków do prania) tyle razy aż przestaną sie pienić.
    Potem bym wrzuciłam do wrzątku z kwaskiem - kwasku ma być tyle, żeby było zawiesiście (próbuj, najwyżej następnym razem zrobisz lepiej).
    Jak to mawiała niezastąpiona na forum Magda1980 - "kto nie ryzykuje ten nie pieluchuje"

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    U mnie zadziałało samo pranie 4 razy w 90/60 i dwa razy w 40 stopniach bez dodatku proszku. Przestało się pienić, zmiękło i było ok

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,561

    Domyślnie

    Super plan też tak zrobię

  5. #5
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    ja czasem piore na 90st bez proszku oraz bez prania z proszkiem przed czy po. jednak wtedy jak mam cala pralke wkladow i duzo czasu aby sie pralo. Kiedy piore na 90 bez proszku zauwalyzlam ze pieluszki sa w lepszym stanie, niz w praniu z proszkiem i nizsza temperatura - nie iwem jednak jak taka wysoka temp dziala dlugofalowo na zycie pieluszek
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    To moze rzeczywiscie pomine po prostu punkt pierwszy i wypiore bez proszku w 90, i w 60 jesli bedzie sie wciaz pienic, a potem dalej wedlug planu. Nie musze ich suszyc miedzy praniami, prawda?
    A. 02.2010, T. 06.2012

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •