Powinnyście się cieszyć że dbają żeby się dzieciom krzywda nie stała (z potencjalną utratą zysków). Dziecko zawsze można z chusty wyjąć i wtedy już jest luzem.
Powinnyście się cieszyć że dbają żeby się dzieciom krzywda nie stała (z potencjalną utratą zysków). Dziecko zawsze można z chusty wyjąć i wtedy już jest luzem.
Ostatnio edytowane przez phoebe ; 05-11-2010 o 16:21
nie bede wnikać czy rzeczywwiscie przepis jest dobry czy zly, jednak bardzo nie lubie tego sklepu, zarowno za polityke antyrodzinna jak i za ceny!, wszechobecny brud i to sprawdzanie koszyka przy wyjsciu, czuje sie jakbym naprawde kradła- zdecydowanie wole inne miejsca na zakupy
o tym że do makro z dziećmi wejść nie można to się przekonaliśmy jak Grzesiek był mały - proponowano nam np. zostawienie 4-latka samego (sic!) bez żadnej opieki przed wejściem przy stoliczku z klockami- podczas gdy my mieliśmy robić zakupy - oczywiście nie skorzystaliśmy z propozycji i w rezultacie przestaliśmy robić tam zakupy
kiedyś słyszałam (lub gdzieś czytałam), że nie został do makro wpuszczony dorosły człowiek-inwalida mający właśnie poniżej 140cm wzrostu - też tłumaczono się właśnie względami bezpieczeństwa - ochrona go nie wpuściła, bo nie sięgał do linii oznaczonej na bramce czy jakoś tak
teraz hurtowe zakupy robimy w selgrosie - tam dzieci są wpuszczane, tylko podpisuje się zobowiązanie, że bierze się za nie odpowiedzialność, ale z wózkami to rzeczywiście nie wpuszczają - z chustami i owszem![]()
Beata mama Grzesia (30/03/96) Ani (14/08/07) i Jasia (16/10/09)