Dostałam odpowiedź od sprzedawcy.
Mój email brzmiał tak:
A oto odpowiedź:Witam,
Jestem zainteresowana pieluszkami.
Bardzo proszę o informację o ich pochodzeniu, producencie, certyfikatach, itd.
Ponieważ nie ma o tym ani słowa w aukcji, podejrzewam, że są made in China? Ale przynajmniej - kto je robi i jakie jest pochodzenie składników (np. czy bawełna jest z upraw organicznych czy nieorganicznych i kto to gwarantuje).
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam
No i co o tym sądzicie?Dzień dobry,
pochodzenie chiny
skład 70% bambus, 30%bawełna
certyfikatu nie ma, bardzo drogra sprawa
jak do tej pory ze strony klientów, pozytywne odzewy poza aukcją
Pozdrawiam
W ogóle się nie dziwię, że pochodzenie z Chin, przecież tam jest większość hodowli bambusa.Inne bambuski, nawet Itti Bitti są z Chin. Może sprzedającemu pieluchy nie schodziły, więc obniżył cenę (by się ich pozbyć)?
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
Dziewczyny - coś mi się tak kojarzy, że na początku tego roku był wątek o tych pieluchach na forum
edit - nie znalazłam, ale gna pewno coś tu bylo o nich.
A z cena faktycznie zjechała w dół
Ostatnio edytowane przez mirabel ; 03-11-2010 o 21:45
Martita, czy możesz napisać o nich coś więcej? Czy na opakowaniu była jakaś informacja o producencie? No bo jaka jest gwarancja, że pieluchy mają taki skład, jak podaje sprzedawca....
Jaki mają kolor? Białe czy wyraźnie niebielone?
No i wszystko, co Ci przy okazji przyjdzie do głowy na ich temat- z góry dzięki!
mirabel byl byl..,.kojarze tez...
dr.Obinka wiec dotychczas pralam w 50, od jakiegos czasu w 40, czasem w 60, a od dzwona-czyt.strippingu-w 90..
skurczyc siue skurczyly, ale mysle ze gdybym prasowala-czego nie robie, to by znow wrocila im wielkosc...
miekkie sa ciagle i milutkie...
piore w orzechy+soda+nappy lu b bambinex+nappy
kilka sztuk musze ostrzej potraktowac,m bo je porzadnie zatluscilam uzywajac jako myjki do kapieli, a ja myje w oleju kokosowym i sa twarde, sztywne, takie pozolkniete nawet...ale to ewidentnie od oleju...no i bede je odtlusczac - tj.gotowac w garze - dam znac jak bedzie po![]()
ja sie właśnie zastanawiam tez nad nimi... martita a dużo ci sie skórczyły? bo ja miałam tetre bambusową kikko i baaardzo mi sie skurczyła, o połowe na długości, boki takie pofalowane sie zrobiły, nie nadają sie juz jako pielucha bo sa za małe, acha jak je sie szarpie to taki dziwny odgłos wydają, jakby sie pruły:/
No właśnie szukałam w recenzjach i nie znalazłam
Była mowa o tym, że pieluchy sprzedaje Znajomy jednej z forumek i przed sprzedażą dał jej te pieluchy do testowania; ta forumka raczej pozytywną miała o nich opinię
Dziewczyny próbowały dochodzić skąd te pieluchy (wiadomo było tylko, że z Chin) ale Sprzedawca nie bardzo chciał wyjawnić więcej szczegółów i to pod kątem obaw przed konkurencją
Tyle pamiętam, bo wtedy byłam jeszcze całkiem zielona w kwestii wielorazówek
W każdym razie uznałam wtredy, że skoro o tych pieluszkach niewiele wiadomo i kosztują 10 zł za szt to lepiej kupię bambusowe Kikko po 12 zł/szt
I Kikko miało rozmiar 70/70 w chwili zakupu - bo tak jak pisze blabla0 - w trakcie uzytkowania znacznie się "sprostokąciło" (u mnie nie trzeszczą bo nawet nie próbuję rozciągać).
No i ja tych bambsek nie oszczędzam - piorę normalnie w 60 st raz na jakiś czas w 90 st a nawet zdarzało mi się je wygotowwywać
To nie ten wątek http://forum.chusty.info/forum/showt...t=10086&page=1 ?
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)