chustowanie- zes. Downa
moja koleżanka niedawno urodziła córeczkę z zesp.Downa. Wczesneij była bardzo zainteresowana chustowaniem, teraz ma dużo wątpliwości. W ocenie lekarzy wada jest o niewielkim stopniu.
Czy ktoś z Was miał doświadczenia dot.chustowania takiego dziecka. Nie pytam o przeciwwskazania oczywiste neurologiczne i ortopedyczne (jak np nadmierne napięcie mięsniowe itp).
Będę wdzięczna za wszelkei informacje i sugestie. Pozdrawiam
W ZD jest raczej obnizone napięcie... Ja mam co prawda dziecko z mpd, ale nasza rehabilitantka nie widzi przeciwskazań do chustowania dzieci z niepełnosprawnościa, chyba że b.duże problemy ortopedyczne mają. A przy ZD raczej ich nie maMoim zdaniem spokojnie moga sie chustowac, zwracając szczególną uwage na dobre dociągnięcie i symetrycznośc wiązań
Taka-jestem-ładna(nastolatka...ech...)-1999, Nikt-mnie-nie-rozumie(takoż...)- 2000, Brykacz-nad-brykacze- 2004, Trzeba-to-policzyć- 2006, Królewna(królewny NIE sprzątają)-2011,Tylko-sprawdzam! -2012, Żółwina- 2015
Dziecko jest jak prąd- ma fazy. Nic dziwnego, że u nas są spięcia... Sieć przeciążona
Bardzo często w ZD jest wpisana wada kręgosłupa w odcinku szyjnym powodująca nadmierne odginanie głowy do tyłu. Jeśli to wystepuje u tego dziecka to standardowe noszenie brzuchem do brzucha w pionie może wcale nie byc najlepszym rozwiązaniem.
Moim zdaniem noszenie tylko w porozumieniu ze znającym dziecko dobrze fizjoterapeutą/lekarzem i ew.doświadczonym doradcą, który posłuży swoją wiedzą o fizjologicznym noszeniu lekarzowi i opiekunom.
Nic przez internet doradzić się imo nie da.
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
Ja też uważam, że team złożony z doświadczonego fizjoterapeuty i doradcy byłby najlepszym rozwiązaniem.
Julka 2001, Zosia 2007
podpisuję sięZamieszczone przez aniakom
napewno trzeba by wypróbować kilka wiązań i wybrać to najdogodniejsze dla dziecka.
O tak!!!
Taka-jestem-ładna(nastolatka...ech...)-1999, Nikt-mnie-nie-rozumie(takoż...)- 2000, Brykacz-nad-brykacze- 2004, Trzeba-to-policzyć- 2006, Królewna(królewny NIE sprzątają)-2011,Tylko-sprawdzam! -2012, Żółwina- 2015
Dziecko jest jak prąd- ma fazy. Nic dziwnego, że u nas są spięcia... Sieć przeciążona
Witaj Marto,
Noszenie jest swietnym wspomaganiem rehabilitacji przy dzieciach z zespolem Downa. Twoja kolezanka potrzebuje rozsadnego fizjoterapeuty i dobrego doradcy chustowego, bo za zespolem Downa stoi wiele roznych czynnikow wplywajacych na sposob noszenia. Wiele zalezy od tego, jak bardzo obnizone napiecie miesniowe ma maluch. Nie kazda pozycja noszenia nadaje sie dla danego malucha, dobor chusty czy nosidla tez moze chwile potrwac - ale to wychodzi w praniu, przy konsultacjach ze specjalista. I od razu wraz z kolezanka uodpornijcie sie na lamenty na widok zbyt szerokiej zabki, bo w przypadku takich maluchow zabka sie rozjezdza z zalozeniaWidac to np. na fotkach z mala Nina z Hoppediza. Marto, szukaj dla kolezanki wyrozumialego terapeuty i zachecaj do noszenia - nie tylko w chuscie. Taki maluch potrzebuje tego bardziej niz zdrowe dziecko!
Dzięki
o rozsądnego fizjoterapeutę oczywiścei najtrudniej, ale ja tez uważam ze takie dziecko tym bardziej potrzebuje bliskości i poczucia bezpieczeństwa, więc na pewno nie odpuścimy i będę się starała pomóc koleżance.
Oczywiścei, gdy tylko będą jakiś efekty, to się z Wami podzielę informacjami.
Pozdrawiam
sa prochustowi fizjoterapeuci
do nas przychodzila wlasnie taka pani polecona przez osobe z forum
tylko ze ona jest z warszawy, ale na pewno pod poznaniem tez sie znajdzie!
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
