W Koronie w Realu po 20-stej szła mama z dzicią na brzuchu, zamotana w brązową chustę, chyba jakiś elastyk, obok szedł mężczyzna, może byli razem(?) Zapamiętałam jeszcze, że mama była blondynką
Któż to taki?![]()
W Koronie w Realu po 20-stej szła mama z dzicią na brzuchu, zamotana w brązową chustę, chyba jakiś elastyk, obok szedł mężczyzna, może byli razem(?) Zapamiętałam jeszcze, że mama była blondynką
Któż to taki?![]()
Nikoś 13.12.2005, Anielka 18.10.2009, Helenka 03.08.2011