ja trochę z innej strony zacznę: moją strarszą córke nosiłam na rękach od czasu do czasu jak nie dawała rady pośpieszyć a mi się spieszyło praktycznie do zajścia w ciążę czyli... do 7lat. wtedy chust nie znałam. Więc co do młodszej jestem dobrej mysli - jest leciutka. myslę że na plecach to da się dziecko nosić.. dopóki samo nie uzna że to obciach