Lubię Nappime za:
+ to, że pasowały na Mojego Syna tuż po okresie noworodkowym - około 4kg. Być może pasowałyby już wcześniej, ale nie próbowałam. Z tamtego okresu pamiętam, że zupełnie nie przeciekały, podczas gdy w niektórych S-kach takie wypadki się zdarzały
+ PUL: cienki, co jest dla mnie ważne, gdy myślę, że J. ma na pupie coś sztucznego; idealnie dopasowujący się; miły w dotyku.
+ możliwość dobrego dopasowania przy nóżkach;
+ wzory: są, moim zdaniem, ładne; jest ich wiele, więc jest w czym wybierać; często pojawiają się nowe;
+ kontakt (i to, że powrócił wzór w rybki );

Mam wrażenie, że już na początku trafiłam na bardzo dobre pieluchy i w związku z tym na dzień dzisiejszy Nappime stanowi zdecydowaną większość mojego stosiku pieluszkowego.