No i w końcu zdecydowałam, że chyba nie będę tego Rosenholza farbować - jakos mi się go szkoda zrobiło. Poza tym w praniu nie tyle zafarbował, co te czerwone nitki trochę się zmechaciły i pozrzucał trochę kłaczków i jakiś taki ciut bardziej w różowym odcieniu się zrobił i już lepiej mi się podoba
![]()
Tylko jakiś taki okropnie długaśny mi się zdawał, więc zmierzyłam go po praniu i wyszło mi 510cm, a to 6 jest. Nic z tego nie rozumiem
Czy to możliwe żeby pomylili rozmiary? Przecież po noszeniu, to już pełnowymiarowa 7 z niego będzie...