Przyznaję, to wspaniałe uczucie.Do tego stopnia,że nawet Kubutek , jak mu się to przydazylo się wzruszył.
Przyznaję, to wspaniałe uczucie.Do tego stopnia,że nawet Kubutek , jak mu się to przydazylo się wzruszył.
Właśnie przed chwilą tego doświadczyłam i mówie do męża, jakie to cudowne uczucie jak Czarek mi tak zasypia, teraz wchodzę na forum i czytam ten temat...
też lubię to uczucie i to słodkie, bliskie pochrapywanie![]()
a moja jeszcze przed zaśnięciem mnie głaszcze po szyirozczulające
Mama Anieli- 8 lipca 2007 i Antosi - 15 sierpnia 2009
też kocham to uczucie![]()
Aga, mama dwóch skarbówW (maj 2008) i
H (luty 2010)
wiecie że też o tym w niedzielę rozmawiałam z mężusiem
jak nosił małą na spacerze
że to takie przyjemne
nikt mnie nie musiałby przekonywać że noszenie jest dobre,pożyteczne...
ja po prostu te przytulanki kocham![]()
lubię kiedy Igi zasypia na plecach i układa policzek na moim karku.
ostatnio zaczęłam się wkurzać na usypianie Ignaca. trzeba było tak na siłę, on się mlekiem zachłystywać, płakał co chwilę, mimo tego, że się przytulamy, w łóżku, razem i w ogóle. stwierdziłam, że spróbuje inaczej i tańczymy w chuście i młody bez piknięcia zasypia oglądając teledyski (no może to nie najlepsze, że gapiąc się w ekran idzie spać), ale nawet brak wieczornej butli nie zwiększa ilości jedzenia w nocy (jakieś 4 razy obecnie), dodatkowo mamy to piękne uczucie i ten piękny widok śpiącego malucha w chuście.
"dom to nie miejsce lecz stan"
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
www.chusty-zdw.blogspot.com
Klub Kangura Zduńska Wola
http://slomiana.wordpress.com/
mama-Martyna igi-Ignacy2009Franciszek2012 tata-Rafał