A ja mam cichą nadzieję, że jednak noszenie dzieci stanie się popularniejsze (w czymkolwiek). Zauważam ogromną różnicę w popularności chust obecnie a jeszcze 3 lata temu. Wtedy w ogóle mało kto o nich słyszał, a teraz - boom.
Kiedyś pralki automatyczne, telewizory, mikrofalówki czy pieluszki jednorazowe były czymś nowym, fanaberią - a dziś to codzienność, ludzie się do nich przekonali. Może z chustami będzie podobnie. Mają jednak więcej zalet niż wad. No i może w końcu przestanie pokutować przesąd o rozpieszczaniu dzieci