Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 26 z 26

Wątek: kombinezon

  1. #21
    Chustonoszka Awatar 22justyna
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    84

    Domyślnie

    Umniemotanie na kombinezon to yłaporażka. Mały nie mógł się do mnie przytulić tak jak lubi główką na bok i wyglądł jakby był w zbroi. Wymyśliłam sobie, że będę nosićw polarzadla dwojga, małego w polarkowym kombinezoniei na to rozpięta moja kurtka w razie dużych mrozów. Powinno być wygodnie i ciepło.

  2. #22
    Chustofanka Awatar asiorek
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    wawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    U mnie najlepiej sprawdza się noszenie dziecka na plecach w kombinezonie w ergo i MT na moją kurtkę. Tak czuje sięnajpewniej!
    Ale nie ukrywam, że wolałabym mieć jedną kurtkę dla dwojga taką na nas pasującą. Jedną już miałam ale była za krótka i to była porażka.

  3. #23
    Chustoguru Awatar mTuśka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    7,667

    Domyślnie

    da sie,trzeba naprewde mocno podociagac i zdecydowanie plecak prosty u nas sie sprawdza najlepiej,nosze na moja kurtke a Mloda w kombinezonie.inny plecak w takim ubraniu to za duze wyzwanie dla mnie i za bardzo sie upocewtedy ale prosty daje rade
    co prawda dopiero w miare opanowalismy plecaczkowanie bo wczesniej bylo MT
    Zu(09) ZO (* 13) Bru(14)

  4. #24
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    874

    Domyślnie

    Ja też się nad tym zastanawialam. Jakoś osobiście nie widzę dziecka w kombinezonie i w chuście, pewnie dlatego, że nie mam w tym wprawy. W zeszłym roku nosiłyśmy się pod kurtką lub grubym płaszczem z przodu i bardzo grube ubranie dla Olci nie było potrzebne. W tym roku zamiast noszenia wybrałam sanki. Olcia już bardzo mobilna jest i zbyt długo na plecach już nie usiedzi. Ale tak sobie myślę, ze gdyby zaistniała taka konieczność, ze musiałabym Ja nieść w kombinezonie, to pewnie wybrałabym nasze tuli niż chustę. Jest dużo łatwiejsze w obsłudze

  5. #25
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    ja jakoś nie mam problemu z motaniem chusty zimą, ja w swojej kurtce, dzieciak w ciepłym kombinezonie i jakoś samo wychodzi ale ja wolę jednak mt, to już zupełnie błyskawicznie się wiążemy i grubośc naszych ubrań nie ma znaczenia osobiście kurtki dla dwojga nie bardzo mi jakoś podpasowały
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

  6. #26
    Chustomanka Awatar olmis
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    876

    Domyślnie

    Próbowałyśmy na kombinezon, tragedii nie było, ale jednak ubieramy gruby pajac z podszewką i na to polarkowy kombinezon, ciepłe skarpety i "buty" i mała nie marznie. Ja w cienkiej kurtce za tyłek ze stójką i kapturem i jest akurat. Osłonka nam się nie sprawdziła, mała chyba za mała jeszcze do niej.
    starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
    -----------------------
    Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •