Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Wątek: Wielorazówki w podróży

Widok wątkowy

  1. #10
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    ja napisze tylko tyle, ze moja mama dawala rade ze mna do blugarii, grecji, wegier samochodem jechac i prac wieczorami brudne pieluchy i ubranka (bo nie uzywala majciochow foliowych a otulaczy wtedy niet) i to w rekach, to i ja daje rade i to o wiele szybciej nawet bo ja biore ze soba olejek herbaniany w ktorym pieluchy plucze, a potem dorzucam ubranka z dnia, swoja bielizne, i dopelniam wsad i piore np.w bambinexie...tesxiowa ani mama za zle mi nie maja...a jak jechalismy na krotki-3 dniowy wypad to raz pralam tam...recznie z nappy freshem i tez bylo oki
    ale jak masz u mamy tetre toja bym ja glownie wykorzysatala...IMO najlepsza...szybko schnie...nie wiele miejsca zajmuje...


    dopisane:
    a tak dosc w temacie...
    w te srode jade pociagiem z chlopcami do mamy...sami jedziemy, bo maz zostaje robic remont...
    i of kors - biore pieluchy
    maz zawiezie mnie na dworzec, a dalej...radzic bede sobie sama, ale nie boje sie, bedzie dobrze wiem to
    Ostatnio edytowane przez martita ; 24-10-2010 o 12:12
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •