Taka brunetka ładna z małżem, no i dzieciem w timbuktu, stali na przejściu dla pieszych, ja ich autem mijałam. Też mam timbuktu, to mi się w oczy rzuciło.
Jelenia Góra, Timbuktu, weekend 09-10.08.2008
Taka brunetka ładna z małżem, no i dzieciem w timbuktu, stali na przejściu dla pieszych, ja ich autem mijałam. Też mam timbuktu, to mi się w oczy rzuciło.
Ania-mama Franka (2006)oraz Niny i Heleny (2010)
Certyfikowana doradczyni Die Trageschule®Dresden
Szkoła Noszenia Przywiązanie
SKLEP z chustami, nosidłami ergonomicznymi, pieluszkami wielorazowymi, akcesoriami dla niemowląt
Klub Kangura we Wrocławiu
Jeszcze słabo chyba się na tym wszystkim znam, bo nie wiem co to timbuktu
A wczoraj byliśmy w Jeleniej i mój mąż mijał panią z dzieckiem w chuście - mówił, że była niebieska - ale wierzyć mężczyznom, że znają kolory
On niósł naszą Amelkę w ergo - twierdzi, że się na siebie spojrzeli porozumiewawczo.
Sorki, że wcięłam się w Twój wątek, chyba wybaczysz?
Pewnie, że wybaczęA Timbuktu to kolor Hoppediza. Taki fajny, kolorowy.
Ania-mama Franka (2006)
Certyfikowana doradczyni Die Trageschule®Dresden
Szkoła Noszenia Przywiązanie
SKLEP z chustami, nosidłami ergonomicznymi, pieluszkami wielorazowymi, akcesoriami dla niemowląt
Klub Kangura we Wrocławiu
to mogła być martina z kawałka szmaty
ja swoje timbuktu do niej do jeleniej góry wysyłałam
mama janeczki (kwiecień 2006), mai (grudzień 2007) i lili (grudzień 2010)
Martinę akurat znam, więc chyba bym poznała. Chociaż...tylko śmignęłam koło niej.
Ania-mama Franka (2006)
Certyfikowana doradczyni Die Trageschule®Dresden
Szkoła Noszenia Przywiązanie
SKLEP z chustami, nosidłami ergonomicznymi, pieluszkami wielorazowymi, akcesoriami dla niemowląt
Klub Kangura we Wrocławiu
hmmm zatem mogła to być jej bratowa
z tego co wiem dalej właśnie do niej miało trafić to timbuktu.
swoją drogą śliczności chusta. mam do niej straszny sentyment
mama janeczki (kwiecień 2006), mai (grudzień 2007) i lili (grudzień 2010)
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem