ale w jaki sposób?
prawidłowo zawiązany plecak z krzyżem to to samo co prawidłowo zawiązana kieszonka z rozłożonymi bocznymi połami.. więc jak ułożenie nóg może być inne?? rozumiem, że ktoś popełni błąd i za mocno rozkraczy dziecko ( co można zrobić tez w kieszonce), ale gdy mówimy o dobrze zawiązanej chuście to rozstaw nóg będzie optymalny...