Cytat Zamieszczone przez sylabelle Zobacz posta
Też uważam, że siostrzenica zareagowała jak najbardziej normalnie"...
Ja nie miałam na myśli, że zaregowała nienormalnie
Jaka nie byłaby jej reakcja, miała prawo zareagować po swojemu.

W sobotę zamotałam po raz pierwszy moją córcię (wrażenia niesamowite) a we wtorek byliśmy u siostry. Siostrzenica spoglądała najpierw na mnie uważnie a potem był uśmiech i zaglądanie do dzidzi co ona w chuście robi. Poza zainteresowaniem zachustowaną dzidzią, zainteresowania chustą nie zauważyliśmy, więc najpewniej siostrzenica pozostanie już dzieckiem nie chustowym.