Pokaż wyniki od 1 do 20 z 345

Wątek: Jakie było kiedyś forum?

Mieszany widok

  1. #1
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    roni na pocieszenie napisze ze jak szukam porady to nie interesuje mnie czy w temacie wypowiada sie chustogoru czy chustonowka, raczej interesuje mnie wiele opinii
    nie czuje w zaden sposob ze czyjas opinia jest wazniejsza
    to chyba tylko "stare" forumki tak to widzą, te specjalizacje (bez urazy dziewczyny)
    nie wiem czemu znowu wraca ta liczba postów,naprawdę to takie istotne?sa tu dziewczyny z 2007 co maja z 500 postów a temat chust czy eko w małym palcu.

    dla mnie jednak specjalizacja ma znaczenie,bo mimo iż bardzo dawno temu zaczęłam farbowanie to teraz o pomoc zwróciłabym się do tsumiko i zosinejmamy na przykład, o jedzenie wegańskie spytałabym Bushido,a porównanie paru chust do roni właśnie na przykład, bo takie osoby jak one miały w porównaniu ze mną mnóstwo chust nowszych,o których nie mam pojęcia.
    i specjalizacja widocznie jest ważna dla wielu osób na forum,mam na to dowód w postaci pytan na priwa o to,na czym się znam trochę.

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    no widzisz magda1980, ty masz swoich guru w pewnych sprawach, sama uwazasz sie za spoecjalistke w innych, a mimo to nie mozesz miec pojecia, czy aby ktos przypadkiem nie posiada wiekszej /szerszejm wiedzy na dany temat od ciebie, czy tez od twoich guru. sama tworzysz sobie hermetyczna grupe, nie mowie ze celowo, bo pewnie faktycznie tak to juz jest, ze "nowe" zawsze pozostana na uboczu tej nostalgicznej autostrady.

    a ja sie przychylam dpo tego, co pisze roni, mam podobne odczucia i wiem, ze masa innych osob rowniez, i nie zmieni tego fakt, ze sa rownie pro-AP, eko, chustowe, etc. sa "nowe", ergo-nie moga sie na czyms znac, nie moga byc ekspertami (nawet samymi dla siebie!)

    rzeczywiscie, gdy sie czasami czyta pewne watki, rece opadaja i zastanawia sie czlowiek: "po co ja tu jestem??" skoro byle pierdoła, za przeproszeniem, opisana przez "stara" uzytkowniczke, wzbudza wieksza ilosc postow niz jakis problem czy w ogole watek zalozony przez "nowa " osobe. mimo, ze odpowiedzi w watku starej wyjadaczki to glownie licytacja odpowiedzi w stylu"o jaaaa" , "ekstra", "a pamietasz jak..." , "brr", itp.litania onomatopei i skrotow.

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    no i się skonczył miły klimat tego watku
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  4. #4
    Chusteryczka Awatar sabcia
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Skoczów
    Posty
    2,549

    Domyślnie

    Też się zastanawiałam, kiedy się skończą miłe wspominki a zaczną pretensje, choć miała cichą nadzieję, że będzie miło do końca. No to już same widzicie czym się różniło stare forum od obecnego.
    Zuzanna 06.07.2007
    Liliana 25.06.2009
    Doradca z Doświadczeniem®

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez green_naranja Zobacz posta

    rzeczywiscie, gdy sie czasami czyta pewne watki, rece opadaja i zastanawia sie czlowiek: "po co ja tu jestem??" skoro byle pierdoła, za przeproszeniem, opisana przez "stara" uzytkowniczke, wzbudza wieksza ilosc postow niz jakis problem czy w ogole watek zalozony przez "nowa " osobe. mimo, ze odpowiedzi w watku starej wyjadaczki to glownie licytacja odpowiedzi w stylu"o jaaaa" , "ekstra", "a pamietasz jak..." , "brr", itp.litania onomatopei i skrotow.
    to jak już jedziemy cytatami ..
    "oceniaj mnieeeeeeeeee niech jad strumieniami leje sie!"

    rozumiem ze Ty nigdy ze swoimi znajomymi nie używasz skrótów i wyzej wymienionych przez Ciebie zwrotow?
    nie chodzi tu tylko o stare wyjadaczki ale też o te młodsze stazem które sie znają w realu np.-to jest NORMALNE.
    nei wiem co w tym złego. nie tlyko stare wyjadaczki sa na forum, więc dlaczego do nich pijesz ze nie piszą w wątkach "nówek" ?
    ehh odechciało mi sie...
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    jaki jad??
    mnie absolutnie nie chodzi o to (co sugerujesz), zeby osoby znajace sie od dawna przestaly nagle sie przyjaznic i wyrazac swoje odczucia na forum-jako uczestniczka innych wiem, jak to dziala i nie wyobrazam sobie, zeby moglo sie to zmienic.
    chodzilo mi o to, o czym kilka osob pisalo wczesniej-ze dawne forum stalo sie jakas "ziemia utracon" dla sporej czesci "starych" tutaj, a nowe sa juz tylko jakims dziwnym ogonem, ktorym nawet nie warto sie za bardzo przejmowac, ktory mozna protekcjonalnie potraktowac i odeslac do wyszukiwarki.
    nawiasem mowiac,to ciekawe ze wlasnie ty rzufiku reagujesz na mojego posta, bo zapytalam cie niedawno o chuste ktora sprzedawalas na bazarku-nie doczekalam odpowiedzi i do tej pory nie wiem, czy sprzedana czy nie, bo z tej pogawedki jaka wywiazala sie w watku, nie moglam wywnioskowac, czy jeszcze jest dostepna czy nie.
    to taki maly przykladzik tylko, ale wiele mowiacy.

    odechcialo ci sie? no coz, bywa i tak.

  7. #7
    Chustoguru Awatar lynette
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,760

    Domyślnie

    Dziewuchy spokój! Znowu zadyma? (A pamiętacie wątek Zróbmy jakieś przygody, zdaje się Aneczki?)

    Ja tylko jako dość stara forumka chciałabym powiedzieć, że cieszę się, że forum rozrosło się poza wątki chustowo-pieluchowe. Adasia już nie noszę, bo za ciężki, pieluch też już nie używa, nowego chuściocha już raczej nie będzie. Mogę za to pogadać o wszystkim i niczym, a w MNK nieraz mnie wspierałyście i pozwalałyście spojrzeć na pewne rzeczy z innej perspektywy. I dlatego wciąż tu jestem, wciąż chcę się tu logować i sprawdzać, co u Was nowego. Gdyby to forum pozostało stricte chustowe, dla mnie by już tu miejsca nie było. No i gdzie miałabym pójść, co?
    Mikołaj 2001, Wojtek 2004, Adam 2007

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Glasgow, UK
    Posty
    877

    Domyślnie

    kazdy ma prawo do wlasnych odczuc, ale po co powtarzac po raz enty pretensje, ktore przy okazji kazdego kontrowersyjnego watku wylaza same?
    dlaczego zabraniac starym kumpelom pozachwycac sie pierdolami? to tez czesc zycia, jak wszystko inne tutaj na forum.
    i (z tego co zaobserwowalam) zawsze znajdzie sie ktos, kto odpowie na pytanie nowki. jesli nawet "bylo", to ktos poda linke przynajmniej. najczesciej wlasnie ktoras ze "starych" forumek.
    ja mam prosbe: niech ten watek zostanie taki fajnie nostalgiczno-porozumiewawczo-cieplym, niech przypomina i uczy atmosfery, ktora tu kiedys panowala...


    Aga, mama Alii

  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    och, no to trzeba bylo napisac juz na poczatku, ze to tylko mile wspominki-bylby teraz krotszy o kilka(nascie) postow\
    powtarzam ponownie, nikt nie "zabrania" dziewczynom niczego, chodzi mi o cos innego...

    ale macie racje, zignorowac pyszczącą nowke.

  10. #10
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    poczytuję wątek i wiecie co?
    też jestem chustonówka, na forum od niedawna, jednak często tu jestem i coś tam widziałam. normalne jest, że na posta starej forumki ludzie odpowiedzą większą ilością głosów, bo się znają, choćby nawet z forum (nawet jakby się nie widziały, to wiedzą o sobie baaardzo wiele). to zrozumiałe, że bardziej chce nam się gadać z tymi co juz znamy mamy wspólne tematy. ja tego nie neguje, wręcz przeciwinie, szanuje i uwazam, że własnie to jest fajne i daje poczucie przynależności do jakiejs wspólnoty. nie chodzi o ignorowanie chustonówek, zazwyczaj padają odpowiedzi na zadane pytania, czasem trzeba trochę poszukać.
    sama zanim się zarejestrowałam chłonęlam wiedzę chustową, czytałam nonstop wątki z działu chustowego, żeby dowiedzieć sie jak najwięcej.
    normalne też, że forum się zmienia, stare forumki, a niech wspominaja, przynajmniej my się przy okazji dowiadujemy ciekawych rzeczy.... no wiadomo, nie będzie jak dawniej, ale może być tez fajnie, ja tam kojarzę kilka forumek z nicka, część znam osobiście i wlasnie to mi sie też podoba. o! nie ma co zadymy robic, tylko się cieszyć z tego co jest
    K. 2009M. 2012

  11. #11
    Chusteryczka Awatar skybear
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    nad polskim morzem
    Posty
    1,878

    Domyślnie

    edit: doczytalam wypowiedz mart i już nic
    net mi znów zabrali...

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez green_naranja Zobacz posta
    och, no to trzeba bylo napisac juz na poczatku, ze to tylko mile wspominki-bylby teraz krotszy o kilka(nascie) postow\
    powtarzam ponownie, nikt nie "zabrania" dziewczynom niczego, chodzi mi o cos innego...

    ale macie racje, zignorowac pyszczącą nowke.
    green, przesadzasz
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  13. #13
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    dla mnie zrozumiałe jest to, że nie każdy chce w tym "nurcie nostalgii" brać udział a wypowiedzieć w temacie stare-nowe się chce.
    proponuję zakładanie nowych wątków - serio - niech tu pozostanie oaza bez konfliktów. może to zabrzmi banalnie a może prowokacyjnie (choć nie taka jest intencja), ale wystarczy po prostu ugryźć się w język

    do Pasji jednak wrócę, bo sama poprosiła:
    "Uściskaj czule wszystkie forumki czule mnie wspominające. Te mniej czule również. W końcu bez napięcia i konfliktu nie ma dobrej historii."



  14. #14
    Chusteryczka Awatar Fiona
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,818

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mart Zobacz posta

    do Pasji jednak wrócę, bo sama poprosiła:
    "Uściskaj czule wszystkie forumki czule mnie wspominające. Te mniej czule również. W końcu bez napięcia i konfliktu nie ma dobrej historii."


    odściskaj Ją ode mnie mocno i serdecznie!!!!!

  15. #15
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez green_naranja Zobacz posta
    ....
    chodzilo mi o to, o czym kilka osob pisalo wczesniej-ze dawne forum stalo sie jakas "ziemia utracon" dla sporej czesci "starych" tutaj, a nowe sa juz tylko jakims dziwnym ogonem, ktorym nawet nie warto sie za bardzo przejmowac, ktory mozna protekcjonalnie potraktowac i odeslac do wyszukiwarki.
    to oczywiste, że tak jest. To dokładnie to samo, co tęsknota za młodością..
    Wszystko co działo się za młodu, wydaje się lepsze - są tacy, co nawet za PRLem tęsknią
    Gdy spotyka się rodzina, spotykają się przedstawiciele różnych pokoleń. Starsze pokolenie jest ze sobą najbardziej zżyte, ma najwięcej wspomnień. Wspólnych wspomnień. A młodzież stara się pokazać, że siwa głowa mędrcem nie czyni i że oni - młodzi - są równie mądrzy, a może nawet mądrzejsi niż Ci starsi..
    Starsi mają tendencję do pouczania, młodsi są zadziorni..
    My tu też jak rodzina.
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  16. #16
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez IzaBK Zobacz posta
    to oczywiste, że tak jest. To dokładnie to samo, co tęsknota za młodością..
    Wszystko co działo się za młodu, wydaje się lepsze - są tacy, co nawet za PRLem tęsknią
    Gdy spotyka się rodzina, spotykają się przedstawiciele różnych pokoleń. Starsze pokolenie jest ze sobą najbardziej zżyte, ma najwięcej wspomnień. Wspólnych wspomnień. A młodzież stara się pokazać, że siwa głowa mędrcem nie czyni i że oni - młodzi - są równie mądrzy, a może nawet mądrzejsi niż Ci starsi..
    Starsi mają tendencję do pouczania, młodsi są zadziorni..
    My tu też jak rodzina.
    i tu pieknie opisalas cos czym zajeja sie kiedys Maragert Mead - czyli kulktura prefiguratywna i postfiguratywna -ta pierwsza to cytujac Ciebie to ci 'mlodzi zadziorni' a postfiguratywna- to Ci starsi...
    tylko, ze M.Mead tez opisala trzecia kulture - kofiguratywna, czyli kulture dialogu, poszanowania dla wszystkich nie wylaczajac przy tym nikogo za poglady, zdania i opinie...i tak mysle, ze tego tu czasem brak...
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  17. #17
    Chustomanka Awatar marushka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    ciągle w drodze (poznań-wawa)
    Posty
    1,402

    Domyślnie

    U mnie niedługo dwa lata stukną...dzięki Biedronce w sumie...
    Nadal więcej czytam niż pisze.
    Forum jest takie jak użytkowniczki. Nadal można znaleźć intelektualne inspiracje, ciekawe książkowe propozycje lub ludzi o pokrewnej duszy, ale w natłoku nowych użytkowników jakby coraz mniej. To nie jest happy loving family tylko hyde park - tolerancja i namiastka prawdziwego kontaktu. Co nie zmienia faktu, że jestem wdzięczna za wszystkie forumki z (P)pasją które stanęły na mojej drodze...

    Zmiana jest, napewno na inaczej - może za dwa lata z innymi emocjami będziemy czytały/pisały o dzisiejszym forum?
    Mery&Mariu->Fifi&Lilu
    http://www.dpp.warszawa.pl/

  18. #18

    Domyślnie

    już nic
    Ostatnio edytowane przez antonina ; 23-10-2010 o 12:39

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •