HExi - ale to dobrze, czy źle, że to tylko narzędzie? bo sie na znaczeniu łaciny nie znam...
kurcze, dla mnie to było zawsze coś więcej niż narzędzie... :/
hehehe- rozmarzyłam sie i wzruszyłam...... pamietam to wszystko i faktycznie KIEDYŚ (wtedy, na początku) było mi tu lepiej, przyjemniej, milej.....a z czasem... zaczęli mnie Ci wszyscy ludzie i natłok spraw przytłaczać (powoli dorastam)- dlatego po dwóch latach kazałam sie wymazać z kart historii forum, żeby odpocząć, spojrzeć na pewne zmiany z boku, nabrać dystansu. I wróciłam do rzeczywistości, na którą potrafię już patrzeć jednym okiem
![]()
Ostatnio edytowane przez Meta ; 22-10-2010 o 13:54
A do kiedy sie liczy stare forum? Bo nie wiem sama czy znałam jeszcze troszke stare czy juz zupełnie nowa jestem![]()
www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.
Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci
Awantury i kiedyś były.
pamiętam jak kiedyś ścięłam się z magdą1980.Byłam pewna,że do tej wrednej baby nigdy się nie odezwę
Dyskusje były chyba ciekawsze,bardziej kulturalne.
No i te emocje chustowe![]()
jestem nówka sztuka ale mimo że "kiedyś było lepiej.." i tak to forum jest superaśne ale mamuśki tu piszące "z kosmosu "![]()
Skoro Stivel pisze że obecnie chusta to narzędzie .. cóz może w takim razie rozszerzyć wiedzę społeczną ... ale jak to z ideologiami bywa nikt nie lubi na siłę. Tak czy siak, ja tu odkryłam pieluchy wielo, to że dziecko może płakać, to że BLW jest super, no i rodzicielstwo. Czy te tematy są chustowe ?? hmm w ideologię chyba się wpisują więc oki. A to że sa i inne, cóż może to świadczy o tym jak duże zaufanie tu jest że dziewczyny dzielą się swoimi prywatnymi problemami niekoniecznie chustowymi. I to że nikt nie potępi a raczej naprowadzi.
jeszcze tylko dodam że ogólnie na forum przewija się hasło " chusty na straganie wiszą.. " - moment, to brzmi jak by tylko sprzedaż czy kupno określało forum (tak to brzmi) wiem że nie w tym kontekście jest to mówione, lecz dla takiej nówki, która dopiero co weszła tu może to dziwnie brzmieć.
odejścia z forum, widocznie ktoś ma powód że odchodzi, jak tu już doczytałam są i powrotymoże warto cieszyć się że choć kilka procent z tych co weszło, wsiąknie i będzie głosiło ideę nosicielsta bliskości (to taki mój słowo twór
)
He, he, dyskusje były ... i to jakie. Wióry leciały, ale ... to były dyskusje merytoryczne, nie pyskówki. O to, która firma lepsza, która chusta ma lepszy splot, która grubsza, która lepiej nosi. "Nówki" mają to teraz podane na tacy. I fajnie, bo nie muszą się przeinwestowywać na chusty(ostatnio doliczyłam się ponad 40-tu samych wiązanek, które przeszły przez moje łapy).
I myśmy faktycznie "tworzyły" ten światek chustowy. Docierałyśmy informacje o sposobach noszenia, o jakości noszenia, o wpływie na zdrowie nasze i dzieci. Ściągałyśmy chusty, informacje o nich, wszystko, co było o chustach było na wagę złota.
Każda nowa firma budziła takie emocje, jakie dzisiaj budzą kłótnie naszych "szanownych" polityków. Wypieki na policzkach, czerwone z niewyspania oczy ...
Jak któraś kupowała nową chustę, pierwszą taką w Polsce to było COŚ, przez duże C!!!
Podniecałyśmy się każdą nową szmatą. Normalnie sekta tu była.
I bazarek był, ale wyłącznie chustowy. I to akurat było super.
Teraz też jest fajnie, ale anonimowo, ale tego się nie da już zmienić.
kajkasz1 PRZEOGROMNE GRATULACJE
ja bym starała się nie uogólniać,bo kim jest forumka,która jest tu od połowy 2008,ma na koncie 1000 postów i od półtorej roku nie nosi w chustach,a pisze jedynie o tematach dzieciowych?
Stivel-a ja kiedyś zostałam brutalnie zignorowana przez Ciebie jak spytałam o własny biust,czekałam na odpowiedź aż 3 dni
![]()