no szkoda tylko, że jak juz chusta to tak zawiązana, luzy przy główce i ta nieszczęsna nóżka jakaś obwiązana...![]()
K. 2009M. 2012
Dziwne pp skoro nie widać było co to w ogóle za chusta... No ja bym nie wiedziała, gdybyście nie napisały.
Product placement z takim wiązaniem to jak strzał w kolano
Mimo całej mojej niechęci do Womaru też mi się wydaje, że ktoś po prostu wszedł do sklepu i kupił to, co było - o inne chusty trudno w zwykłych sklepach dzieciowych.
A chusta to jakby nie było fajny sposób dla "ludzi od telewizji" - aktorkę i dziecko widać w jednym kadrze, mniejsze ryzyko, że zacznie się wiercić lub "przeszkadzać" w ujęciach, ładnie i naturalnie to wygląda (no chyba, że ktoś wiązanie spapra)
Ostatnio edytowane przez claribell ; 22-10-2010 o 19:14