Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz chusty Zara?

Głosujących
167. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • 1

    1 0.60%
  • 2

    2 1.20%
  • 3

    9 5.39%
  • 4

    48 28.74%
  • 5

    107 64.07%
Strona 20 z 21 PierwszyPierwszy ... 1012131415161718192021 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 400 z 407

Wątek: Ellevill ZARA

  1. #381
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    ROD Pokój
    Posty
    2,107

    Domyślnie

    Miałam przyjemność testować Zarę Candy i pewnie nic nowego nie napiszę, ale powinność swoją czynię
    Pierwsze wrażenie po wyjęciu z koperty: ładna, ale nic specjalnego, kompaktowa to spory plus.
    Po zamotaniu: bardzo zyskuje na urodzie!hmmm-twarzowe wzory, czy jak to zinterpretować, kiedy kolory nie moje? W dotyku trochę szorstkawa jak dla mnie, tak jakby nie do końca złamana po tak długim testowaniu, albo może ja mam z samymi "kaczuszkami" porównanie. Bardzo dobrze się wiąże, węzełek bardzo zgrabny, nic się nie luzowało. Nośność przeciętna. Ogony bardzo efektowne, dla mnie trochę za długie- ciekawe jakby się sprawdził mniejszy rozmiar...
    Duży minus to wąskość chusty testowej-na 2x może być, ale na plecak stanowczo za mało.
    Mają te Zary w sobie coś takiego, że chce się je mieć-niby uzytkowo nic specjalnego, a jednak kusi-same urodne, a i noszącym urody dodają. I tak sobie teraz myślę, że skoro już mają odpowiednią szerokość, to trzeba dla siebie jedną taką w odpowiednich kolorach upolować.

  2. #382
    Chustomanka Awatar dagape
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    885

    Domyślnie

    O miłości moja... Dlaczego nie możesz zostać ze mną już na zawsze? Dlaczego muszę wypuścić Cię z mych rąk? ;-(
    Tak... pokochałyśmy się z Zarą, choć nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, o nie!
    A teraz troszkę bardziej poważnie
    Koperta - świetny pomysł. Bardzo podobała mi się kompaktowość chusty. Po wyjęciu z koperty - troszkę się rozczarowałam. Brzegi nie obszyte, jakaś taka dziwna w dotyku (mam porównanie tylko z Diamentowym bambusem Nati, Leosiem i Laną), wąska. No, ale nie będę oceniać dopóki się nie zamotam - pomyślałam I po zamotaniu wpadłam jak śliwka w kompot. Super się wiąże, rewelacyjnie dociąga, świetnie trzyma, nic nie opada. Kolor jest piękny. Nie wiem, czy nie będę polować na purple dla siebie, tylko krótszą. Długie skosy mi nie przeszkadzały. Szerokość chusty - hmmm co prawda dla siebie wolałabym 70cm, ale po użytkowaniu bambusa 60cm, nie miałam problemów z wąską Zarą. Na minus oczywiście brzydka be be be metka. A fuj! Jak można do tak urokliwej chusty doszyć taką zwykłą, brzydką metkę?!
    A teraz jestem chora i nie wyzdrowieję, dopóki nie znajdę Zary dla siebie
    Dziękuję bardzo tulipownej za możliwość testowania.

  3. #383
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Warszawa- Stegny
    Posty
    627

    Domyślnie

    Jestem zachwycona tą chustą! Miałam przyjemność testować Zare Candy. Po otworzeniu koperty stwierdziłam, że nic specjalnego, ale im dłużej się jej przyglądałam, tym bardziej mnie ta chusta zachwycała.
    Nosiłam w niej 8 kg dziewczynkę, więc nie mogę powiedzieć o jej nośności, w kazdym bądź razie nic mnie nie uwierało, chusta wybacza błedy w wiązaniu, nic się nie luzowało.
    Po zawiązaniu, zostawał mały węzeł, chusta zajmuje mało miejsca w torebce.
    Dziękuję za możliwość testowania
    Daję jej 5+



  4. #384
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Warszawa- Stegny
    Posty
    627

    Domyślnie

    Jestem zachwycona tą chustą! Miałam przyjemność testować Zare Candy. Po otworzeniu koperty stwierdziłam, że nic specjalnego, ale im dłużej się jej przyglądałam, tym bardziej mnie ta chusta zachwycała.
    Nosiłam w niej 8 kg dziewczynkę, więc nie mogę powiedzieć o jej nośności, w kazdym bądź razie nic mnie nie uwierało, chusta wybacza błedy w wiązaniu, nic się nie luzowało.
    Po zawiązaniu, zostawał mały węzeł, chusta zajmuje mało miejsca w torebce.
    Dziękuję za możliwość testowania
    Daję jej 5+



  5. #385
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie

    Testowałam CANDY - chusta przepiękna, mięciutka, po prostu marzenie! Nosiłam swoją 7 kg córę - nośność świetna, fajnie się dociągała, węzeł był znacznie mniejszy niż się spodziewałam. Jeden zasadniczy dla mnie minus: szerokość chusty, a w zasadzie to jej "wąskość"... Brakowało mi chociaż 10 cm więcej, bo ja lubię jak mała jest dokładnie otulona Tylko dlatego candy dostała ode mnie 4. Gdyby nie ta szerokość, to pewnie już bym siedziała na straganie i szukała egzemplarza dla siebie Ach, i te skosy - zupełnie nie spodziewałam się aż takich wielkich skosów! Ładnie się prezentują
    Oczywiście dziękuję ślicznie za możliwość testowania
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

  6. #386
    Chustomanka Awatar dagape
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    885

    Domyślnie

    ania, tylko pierwsze Zary miały szerokość 60cm, teraz wszystkie mają 70cm

    To ja napiszę jeszcze jedną recenzję, bo nabyłam Zarę Candy 4.2. Chusta jest przepiękna, bardzo nam w niej do twarzy Na plecaki jest suuuper, aczkolwiek miałam z nią problemy przy wiązaniu 2X na swetrze. Jeszcze nie jest do końca złamana, muszę nad nią popracować A poza tym, jestem nią zachwycona i podtrzymuję opinię, którą wystawiłam Zarze Purple.

  7. #387
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam,

    Jestem studentką III roku uczelni ekonomicznej i w ramach zaliczenia przedmiotu piszę pracę na temat wpływu opinii zamieszczonych na blogach i forach internetowych na zakup produktów dziecięcych, a w szczególności chust do noszenia niemowląt i pieluszek wielorazowych. Chciałabym prosić o pomoc poprzez wypełnienie króciutkiej (5 pytań) ankiety. Link do niej znajduje się poniżej.
    http://www.ankietka.pl/ankieta/40824...ieciecych.html
    Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

    Pozdrawiam,

    Marta F.

  8. #388
    Chustoholiczka Awatar eesti
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Estonia/wcześniej Szczecin
    Posty
    5,066

    Domyślnie

    Testowałam Zarę Candy i mam mieszane uczucia
    Za pierwszym razem (kieszonka) nie dociągnęłam dobrze chusty, ponieważ miałam takie uczucie, że nie trzeba jej dociągać Wszystkie moje poprzednie chusty były bardziej śliskie, przez co łatwo się je dociągało. Zara jest bardziej "oporna". Dlatego za pierwszym razem Mały mi mocno opadł, ja byłam wykończona i zniechęciłam się do Zary...
    Ale za drugim razem zamotałam plecak i było o wiele lepiej. Nosiłam syna przez prawie 4h (jak zasnął, to przerzuciłam go do przodu) i Mały prawie wcale nie opadł. Właśnie to, że chusta nie jest taka śliska, powoduje, że dziecko nie opada.
    Dla mnie sporym minusem Zary jest jej wąskość. Zaraz po odebraniu chusty chciałam zamotać plecak i... nie dałam rady. Chusta uciekała spod pupy dziecka, a że ja raczej "kieszonkowa" jestem i nie mam doświadczenia w plecakach, to nie dałam rady go sama zamotać.
    Plusem chusty jest ładny kolor, ciekawy wzór, mały węzeł i to, że zajmuje mało miejsca po złożeniu.

    Bardzo dziękuję za możliwość testowana.

  9. #389
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    a ja do Zar mam ogromny sentyment wszystko zaczelo sie od testowej Zary Candy rok temu.
    Eesti- czytam twoj post i mysle, ze troche nieszczesliwie zlozylo sie , ze mialas wlasnie ta wezsza Zarke o szer. 50cm, standardowe sa szersze
    lubie Zare za jej specyficzna "wypukla" fakture zwiazana z jej niepowtarzalnym wzorem, dobrze mi sie ja wiaze, wygodnie nosi moja poltoraroczna coreczke.
    to jeszcze zdjecie na koniec:

    Ostatnio edytowane przez monika999 ; 22-09-2010 o 07:21


  10. #390
    Chustoholiczka Awatar amst
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    4,830

    Domyślnie

    Nosiłam w testowej Zarce kilka razy przez 3 dni. Trafiłam na wąską i na początku się przestraszyłam bo wolę jednak szerokie szmaty. Chusta sama w sobie bardzo ładna i miękka, ładnie trzyma ciężar i nie luzowała się. Faktura jak dla mnie zbyt chropowata, za dużo węzełków, nie pokochałam zary chociaż wyobrażam sobie że można. Szkoda bo mam taki sentyment do wszystkiego co norweskie Daje 4

  11. #391

    Domyślnie

    Testowałam Zarę Candy i szczerze mówiąc nie wiem co napisać i jak ją ocenić. Na początku zdziwiło mnie to, że jest taka wąska, ale o dziwo kiedy zamotałam prosty plecak to w niczym mi to nie przeszkadzało. Chusta była miękka i ładna ale nie powaliła mnie na kolana. Może potrzeba więcej czasu by się w niej zakochać?

  12. #392
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    A mnie powaliła na dzieńdobry może dlatego, że jeszcze żadnej zary w łapkach nie miałam?

    Chusta śliczna i taka "przaśna" - ani miękka, ani twarda, w sam raz. A do tego taka "fakturowa", nie wiem jak to określić ale fajnie się mietoli w łapach
    Może przez tę strukturę ciut ciężko się dociągało, szerokości nie mierzyłam ale dla nas w sam raz - nosiło nam się super I to zarówno królewnę pięciokilową jak i starszaka...

    Ogólnie jestem zachwycona!
    Coś czuję, że zacznę na zarę jakąś ciułać

    Fotka niestety tylko łazienkowa...
    Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 22-03-2011 o 06:33
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  13. #393
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    od wczoraj jestem dumna posiadaczka swojej pierwszej zary deli. chusta powalila mnie na dzien dobry przede wszystkim jej uroda... ach, co tu duzo mowic o nosnosci jeszcze sie zbytnio nie wypowiem bo nosilam w niej narazie tylko godzinke swoje prawie 9 kilowe szczescie ale jak narazie bylo ok. chusta ladnie sie dociagala, ladny wezelek i te urocze skosy cud miod, wiem na pewno ze na jednej zarze nie poprzestane
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  14. #394
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    Mąż właśnie przywiózł moją pierwszą chustę - zare aubergrin - cudna jest! O użytkowaniu nic nie napiszę bo młody jeszcze w brzuchu ale mam pytanie - w jakiej temp ją uprać? Na metce jest tylko wash warm....a nie chciałabym jej zrobić krzywdy
    Ostatnio edytowane przez aginia ; 03-01-2011 o 20:30 Powód: literówki
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  15. #395
    Chustoholiczka Awatar nemhain
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    3,501

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aginia Zobacz posta
    Mąż właśnie przywiózł moją pierwszą chustę - zare aubergrin - cudna jest! O użytkowaniu nic nie napiszę bo młody jeszcze w brzuchu ale mam pytanie - w jakiej temp ją uprać? Na metce jest tylko wash warm....a nie chciałabym jej zrobić krzywdy
    Ja zwykle w 40 piore ale można do 60, pasuje Twojemu mężowi oberżynka



  16. #396
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nemhain Zobacz posta
    Ja zwykle w 40 piore ale można do 60, pasuje Twojemu mężowi oberżynka
    Pani Aniu dziękuję, już bałam się kolejnego maila pisać Mąż wrócił dumny jak paw, że on WIE a ja nie . Już nie może się doczekać kiedy naszego malucha zachustuje
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  17. #397
    Chustomanka Awatar Agata
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Nowy Sącz
    Posty
    649

    Domyślnie Zapytanko

    Cześć jestem nowa na forum i chciałabym się dowiedzieć, czy możliwe są jeszcze zapisy na przetestowanie tej ślicznej chusty? Podany na forum link nie działa, a przymierzam się do zakupu mojej pierwszej chusty tkanej. Mój synuś ma 3,5 miesiąca, do tej pory nosiliśmy się w elastyku i chcemy się "przesiąść" na prawdziwą chustę byłam zdecydowana na bb pineapple, ale wzory zary są powalające.....

  18. #398
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    spore skosy, ale nie widzę w tym ani plusa ani minusa, taki urok
    obecnie mam drugą zarę, chusty fajnie noszą, dość łatwo się dociągają (ale oby dwie trafiły już do mnie złamane), moja pierwsza Zara była z babolami, dość częste u Ellevilla i za to minus.


  19. #399
    Chustoholiczka Awatar mamaŁucji
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    3,436

    Domyślnie

    Wczoraj dostałam moją nową Zarę Black... Pierwszy raz mam zupełnie nową chustę Ellevill. dostałam ją w firmowej, lnianej kopercie z wstążką i instrukcją motania.
    Zara Black to sama czerń. Pamiętam mój początek chustowania, chciałam kupić czarnego hoppka, zawsze podobały mi się czarne chusty i teraz mam właśnie taką, tylko, że to nie używany, gruby hoppek tylko ręcznie tkane, czarne, mięsiste cudo, które całe lśni! Choć kolor jest jednolity to w słońcu widoczna jest różnica faktury i wzory pięknie się błyszczą.
    Sprawa nr dwa to to, że kolor, jest głęboki i czarny jak sadza, całość jest super elegancka, jak żadna inna chusta, która miałam.
    Ciekawe jest to, że przy dzisiejszym pierwszym motaniu, choć było ciepło i grzało słońce, w czarnej chuście wcale nie było gorąco, Lucia zasnęła w 5 min a mam wrażenie, że chusta dawała małej chłodny cień. Jest super przewiewna, świetnie nosi i ma wspaniała fakturę. Cudo, którego się chyba nie pozbędę! Już widzę w nim nowego chuściocha Zdjęcia nosicielskie po wieczornym spacerze.


    "Bądź śmiały, inny, niepraktyczny, broń sedna swojego zamierzenia i twórczej wizji przed asekurantami, czcicielami frazesu i niewolnikami pospolitości". Sir Cecil Beaton
    [*]

  20. #400

    Domyślnie

    miałam kilka zar i najgrubszą z nich była mild i caffe fresh strasznie cienka - za to jest tak sliczna że brakuje mi jej stasznie....

    Mamo Łucji czekam na fotki w akcji
    Ostatnio edytowane przez miluśka ; 21-04-2011 o 14:53
    Magdalena - jestem chustoholiczką...
    To choroba przekazana genetycznie... moja prababcia chustowała, moja babcia motała, moja mama nosiła....
    i ja jestem nosicielką...



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •