Pokaż wyniki od 1 do 20 z 25

Wątek: EC kryzys :-(

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie EC kryzys :-(

    Jakoś ostatnio miałam trochę na głowie ,zaniedbałam nasze EC i czuję się teraz jakbym startowała od zera Widocznie moje dziecko poczuło sie na tyle ignorowane ,ze przestało dawać jakiekolwiek sygnały
    Siedzi bez pieluchy, lub w samej tetrze i w pasku sumo.Obserwuje go i nic.Po prostu bawi się i siusia.Bardzo się zdołowałam, tym bardziej ,że szło nam całkiem przyzwoicie.Tylko po powrocie do domu jakos nie mogliśmy sie pozbierać.
    Powiedzcie,czy mój brak konsekwencji mógł zaprzepaścic totalnie wszystko co do tej pory udało nam sie wypracować?Czy juz jest po ptakach?Jak zacząć od nowa, dodam że nie mogę dojrzec żadnego sygnału.Teraz wysadzam wg zegara plus po spaniu jedzeniu etc, ale to troche bez sensu.
    Help!
    Ostatnio edytowane przez kubutkowa ; 18-10-2010 o 13:43 Powód: ort

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    widocznie odkrywa nowe fascynujące zabawy i nie sikanie mu głowę zawraca

    spokojnie, wysadzaj jak najbardziej, "wzmacniaj" sygnały, to normalne, ze raz jest lepiej raz ciut gorzej, spokojnie
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  3. #3
    Chustofanka Awatar Bodzia_30
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Opole/Pogórze
    Posty
    267

    Domyślnie

    Ja mam kompletny brak współpracy z EC od ponad dówch miesięcy - w głowie mu teraz tylko raczkowanie i chodzenie, nawet zabawki go przestały interesować. Właściwie do nocnika wogól sie nie załatwia - jak złapię jedne siku w ciągu dnia to jestem szczęśliwa. O tych twardszych sprawach to już nawet nie marzę, a wcześniej sygnałem było prukanie - a teraz to i tego nawet nie słychać. A jak wysadzam na nocnik, to mam wojnę - bo nie chce na nim siedzieć i już. Tak więc jeżeli Twoje dziecię będzie jak moje dziecię wszędobylskie, ciekawskie, ruchliwe i uparte, to możesz się chyba pożegnać z sygnalizowaniem na kilka miesięcy. Chociaz życzę Ci aby się jednak powiodło.


  4. #4
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    Toś właśnie zaczął się przemieszczać i może tutaj leży problem...

    I jeszcze jedno.Czy to mozliwe zeby siusial co 15min????
    Ostatnio edytowane przez kubutkowa ; 18-10-2010 o 14:05

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kubutkowa Zobacz posta
    Toś właśnie zaczął się przemieszczać i może tutaj leży problem...
    nie no chyba po prostu zajęty jest, ale nie dawaj za wygraną! okazuj mu ze to wazne dla Ciebie że sie dogadujecie i jak bedzie chciał to zacznie znowu sygnalizowac. nie dołuj, wyluzuj!
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Wieliczka
    Posty
    1,915

    Domyślnie

    eh, nowe zajęcia, to się sikaniem nie interesuje. U nas kryzys od chyba dwóch miesięcy jak złapię jakieś siuśki raz na tydzień to jest wielki sukces o kupiszonie też mogę sobie pomażyć, bo nocnik jest beee. Jak widzę że sika, to daję mu sygnał i mówię psi psi, ale on kiwa głową, jakby wcale nie sikał. No i chowa się pod biurkiem albo pod stołem najczęściej żeby się wysikać.
    Jak Piotruś miał 4 miesiące to sikał nawet co 8 minut, za czasów jak robiłam notatki, później już nie zapisywałam, ale na bank sikał co 15 minut.
    P 2009, I 2011, R 2013, M 2017

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •