Zapraszam do wpisywania swoich opinii na temat nosideł mei tai Mio unico![]()
Zapraszam do wpisywania swoich opinii na temat nosideł mei tai Mio unico![]()
Miluszka ::marzec 2008 :: Olafko ::lipiec 2011::
https://www.facebook.com/MioUnico - unikatowe nery na różne bajery dla dziarskich chustomatek; szyte z nowych, recyklingowanych i chustowych materiałów; również na indywidualne zamówienia ::
ok miałam u siebie testowego mt ,wprawdzie moja córa za mała ale kolezanka potestowała i pzwoę sobie ją zacytować
"panel na długość za długi, ale można skrócić przez podwinięcie pasa biodrowego
panel na szerokość wydaje mi się za wąski jedna rączka Tosi cały czas uciekała, spadała i wisiała wzdłuż panelu
wygodny do założenia
nie czuć ciężaru dziecka"
milutki mnie się bardzo podobał![]()
ja też miałam u siebie testowe mt- niestety młodsza córa jest jeszcze za mała, a starsza okazała się za duża (myślałam, że z nią potestuję, ale panel okazał się za wąski więc skończyło się na przymiarce) więc wrażeń z noszenia nie napiszę
za to wykonanie jest bardzo staranne, przyjemny materiał; choć mi wydał się trochę sztywny- no ale to pierwszy mt jaki miałam w rękach więc może to jest ok
Troszkę spóźniona opinia, ale jakoś byłam przekonana, że już ją napisałam![]()
Oczywiście na początku bardzo dziękuję za możliwość testowania!
1. Kolor – dwustronny: po jednej czarny z fioletowymi paskami, a po drugiej na turkusie napis (nie pamiętam co), mi się podobał, no ale mało jest takich kolorów co by mnie odrzucały
o dziwo mój mąż stwierdził, że jak dla niego za ciemny
no muszę przyznać zdziwiłam się
Ale dla mnie fajny – jak dziecko coś zabrudzi to tak szybko nie zostanie odkryte
2. Tkanina – sztruks delikatne prążki. I teraz nie wiem czy mietek nowiuśki i dlatego taki sztywny, czy jak? Obstawiam, że tak, no i chciałabym się przekonać po wszystkich już testujących czy coś zmiękłbo pomimo moich usilnych prób jego miętoszenia i dość intensywnego noszenia nie zauważyłam zmiany
a szkoda, bo przez tę sztywność bardzo mnie bolały ręce (nie mam ich zbyt silnych) głównie jak dociągałam węzły, no słaba jestem wiem, ale naprawdę ciężko było! Za to przez tą sztywność wygląda na solidny i stabilny. Jednak do mnie nie przemawia, bo i ten sztruks – za duszno mi było i małej też (mi chyba jeszcze hormony po ciąży nie wróciły do normy, bo ciągle mi za gorąco, teraz chodzę w koszulce i polarze i jest mi ok.), to jedyny minus dla nas mietka jaki znalazłam.
Plus sztruksu był taki, że nie ślizgały się pasy i leżały tam gdzie je położyłamno i węzły jak je w końcu zacisnęłam, to nie było na nie mocnych
Także nie same minusy w tym punkcie
3. Panel – super, że było wypełnienie pod nóżki, bo bardzo lubię, nie mam wtedy wrażenia, że się coś wpija w nóżki maluszkowi. Zdziwiłam się za to bo i pod karkiem maluszka odkryłam wypełnienie!a że nie było zagłówka, to się obawiałam jak z ta główką będzie i dzięki wypełnieniu miałam wrażenie, że ta główka jest stabilna
Bardzo fajny pomysł! Do tego jest dwurozmiarowy – jak za duży można skrócić
4. Pasy – jak dla mnie trochę za długie, ale to nie problemoczywiście nie zmierzyłam, bo gapa totalna jestem i dopiero jak wyślę, to do mnie dociera, że chciałam zmierzyć
Myślę, że odpowiednio wypełnione i odpowiednio szerokie, nic się nie wpijało i było wygodnie. Fakt tylko 8,5 kilowca nosiłam
jednak trzymały dobrze i nic nie przeszkadzało!
5. Nośność – jak wspomniałam tylko malucha nosiłam, ale nie czułam jej wcale! Jak już sobie poradziłam z wiązaniem, to było mi wygodnie, nic nie uwierało, nic nie wrzynało. Małej też się podobało, choć czasem było za gorąco
A tu mała drzemie u tatusia – dobrze jej choć nie dokońca dobrze zawiązana, ale tatusiowi się wybacza
![]()
Aga, mama dwóch skarbówW (maj 2008) i
H (luty 2010)
MT Mio Unico zrobił na nas (mój mąż też nosi) bardzo pozytywne wrażenie. Uszyty z cienkiego miłego sztruksu. Mężowi co prawda nie spodobały się te fioletowe prążki, ale to tylko kwestia gustu.
Panel ma fajne wypełnienie, pasy szerokie i nie wpijały się w ramiona. Ogólnie duży plus. Tak duży, że gdyby nie fakt, że jesteśmy posiadaczami dwóch sztruksowych mietków, mąż dałby mi pozwolenie na zakup MT Mio Unico![]()
Bardzo Wam dziekuję za recenzję.
Dodam tylko, że mietki szyję z różnych materiałów, nie zawsze ze sztruksu![]()
Miluszka ::marzec 2008 :: Olafko ::lipiec 2011::
https://www.facebook.com/MioUnico - unikatowe nery na różne bajery dla dziarskich chustomatek; szyte z nowych, recyklingowanych i chustowych materiałów; również na indywidualne zamówienia ::
ja na razie napisze tylko tyle- nosiłam moje 12 kg półtorej godziny i nic nie czułam! Ostatni raz tak miałam daaawno temu gdy Ignacy był połowę mniejszy![]()
Ignacy 2009, Antoni 2011, Szymon 2014, Józek 2016, Franciszek 2018... fasolka 2020
https://manymum.blogspot.com/
Ach dziękuję i cieszę się, że mogę pomóc. Swoją drogą w życiu nie powiedziałabym, że Ignaś waży 12 kg.
Ostatnio edytowane przez darijah ; 18-12-2010 o 19:46 Powód: literówki
Miluszka ::marzec 2008 :: Olafko ::lipiec 2011::
https://www.facebook.com/MioUnico - unikatowe nery na różne bajery dla dziarskich chustomatek; szyte z nowych, recyklingowanych i chustowych materiałów; również na indywidualne zamówienia ::
no to my jeszcze raz dziękujemy za możliwość testowaniaco prawda Michu ciut za mały na ten model ale trochę tam ponosiliśmy
w każdym bądź razie nosidło bardzo nam przypadło do gustu, aczkolwiek prążki niekoniecznie
byłam pod wrażeniem jak bardzo odejmują pasy ciężar dziecka - na początku wydawały mi się zbyt szeroki ale jednak stwierdzam że były w sam raz! fajnie że przy kolankach też jest wypełnienie. ogólnie duży plus!
Dziękuję za możliwość testowania.
Nosidełko pięknie odszyte, kolorki przypadły nam do gustu. Panel już nieco za wąski dla nas, ale nosiło się świetnie, prawie nie czułam 13 kg na plecach. Nosidełko było sztywne, ale mi to nie przeszkadzało. Pasy naramienne świetnie wypełnione, ale dla mnie odrobinę za szerokie. Dociąga się dobrze.
Jeszcze raz dziękuję![]()
dziękuję za możliwość testowania
noszony był Maciej 1,5 roku ok 10 kg.
najpierw plusy:
-znakomita nośność , na dłuższe wyprawy pod względem wygody noszenia wygrał z manducą
(nawet u mojego męża)
- szerokie pasy dobrze układają się na ramionach i nie uwierają, świetnie rozkładają ciężar
- węzły nie luzują się, pasy nie zsuwają nawet jak młody "skakał" i wiercił się w tramwaju.
- rozmiar dla Maćka był idealny ciut ponad ramiona
- jak spał główka leżała stabilnie mimo braku zagłówka
- kolor niby rzecz gustu ale mi i mężowi bardzo się spodobał taki zestaw kolorów.
- dość ciepły. wpisuję jako plus bo testowałam zimą, w duże mrozy i zdecydowanie było to zaletą.
- długie pasy. w nosidle testowym jest to zaleta gdyż może ponosić każdy niezależnie od gabarytów. jedno z nielicznych MT, które mąż mógł zawiązać "normalnie" czyli z dodatkowo skrzyżowanymi pasami pod pupą Maćka, co dodatkowo rozkłada ciężar.
co do minusów - tylko jeden
- dość sztywny materiał, niestety przez to bardzo ciężko zawiązać a węzełki spore i uciskały mnie jak zawiązałam synka z przodu i usiadłam w tramwaju.
przy dociąganiu jak to sztruks - trochę ciągnie (ściąga bluzkę) ale na kurtkę było ok.
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny
Dopisuję się dopiero teraz... Dziękuję za testowe MT - to był pierwszy mietek, jakiego miałam w rękachMyślałam, że może dlatego trochę się z nim miotałam, ale teraz widzę, że po prostu nie był to model dla nas. Przede wszystkim, chyba trochę za duży na moją kobietkę i na mnie, miałam wrazenie, że pasy-macki obejmują mnie z każdej strony i trochę trudno mi było je poskromić przez ich długość i sztywność (która do końca nie bykła sztywnością, bo wynikała z miękkiego wypełnienia... - trochę to się wyklucza, ale nie umiem inaczej określić tego zjawiska...)). Są za to fajnie wypełnione i dobrze ujmują kg, jak już się w końcu zawiąże, chociaż jak dla mnie trochę za szerokie. Węzły rzeczywiście duże, trochę mi się wbijały i przeszkadzały.
Materiał miękki i przyjemny, do kolorków nie miałam zastrzeżeń![]()
Jeśli miałoby ono rzeczywiście służyć na obie strony, to zdecydowanie wolałabym nie pokazywać światu tych haftów. Jakieś motywy roślinne itp (lub nic) - ok, ale nie tak wyraźne logo MioUnico.
Ogólnie: w tym MT czułam się trochę jak w pancerzu.
Dziękuję za możliwość testowania.
dziękuję za rercenzjęWyhafotwane logo jest tylko na potrzeby testów. Nosidła na sprzedaż mają tylko małe metki. Szyte są też z różnych meteriałów, nie wszystkie są takie pancerne
Aktualnie na stronie są dwa "lżejsze".
Miluszka ::marzec 2008 :: Olafko ::lipiec 2011::
https://www.facebook.com/MioUnico - unikatowe nery na różne bajery dla dziarskich chustomatek; szyte z nowych, recyklingowanych i chustowych materiałów; również na indywidualne zamówienia ::
Aha, dobrze wiedziec![]()
Recenzowałam to, które było w testach, absolutnie nie przekreślam wszystkich Twoich mietków![]()
Nie wiem tylko, jak kupujący przez internet ma wiedzieć, które jest jakie i jak się ma np. do tego testowego...Gdyby wszystkie były jednakowe, albo jakoś pogrupowane w serie wg cech, nie byłoby problemu...
![]()
ach , właśnie , nie uwzględniłam z czego są uszyte w sklepie, zaraz poprawię, dziękuję za cenną uwagę
Miluszka ::marzec 2008 :: Olafko ::lipiec 2011::
https://www.facebook.com/MioUnico - unikatowe nery na różne bajery dla dziarskich chustomatek; szyte z nowych, recyklingowanych i chustowych materiałów; również na indywidualne zamówienia ::
Dopisuję swoje wrażenie z testowania.
Niestety, gdy wreszcie dotarło do nas nosidło, synek (18 m., 11 kg) akurat zdążył zachorować, więc nie mogliśmy nosić się daleko od domu. Z tych krótkich wypadów notuję:
- estetycznie: nosidło bardzo ładne, przyjemny ciemny kolor, no i paski, które skojarzyły mi się z męską koszulą; sztruks - więc może rzeczywiście materiał sztywniejszy i nie na lato, ale jest jeszcze jesień i zimaNie wiem, jak jest przy innych materiałach - porównuję tylko z podem, ale tu pasy się nie zwijały, co znacznie ułatwia umieszczanie ich pod pupą.
- rozmiarowo: nie jestem szeroka w barkach, więc pasy wystawały mi poza ramiona, u męża natomiast wszystko leżało idealnie;
- odczuciowo: Adam był przeszczęśliwy, siedziało mu się wygodnie, podskakiwał i nie marudził (ale długo go nie nosiłam); ja: najpierw było mi wygodnie i ciężaru syna nie czułam; przy kolejnym założeniu musiałam źle dociągnąć pasy (ciężko szło), bo tak mi trochę zwisał w kierunku pupy. Żałuję, że nie zakładałam nosidła przy profesjonaliście, który od razu skorygowałby moje błędy.
- inne (marketingowo): ucieszyłam się, jak zobaczyłam w paczce ulotkę. Pomyślałam, że może to jakieś dodatkowe informacje - i faktycznie, ale o pieluszkachTak sobie więc myślę, że przydałyby się dołączyć do nosidła wskazówki od producenta
na piśmie (lub na stronie?), jak najlepiej je nosić. Wiem, że są w internecie filmiki i wskazówki do innych nosideł (i konsultowałam), ale może to pomogłoby takim początkującym użytkownikom jak ja? A zwłaszcza ich mężom i rodzicom niepodłączonym do sieci.
Podsumowując, mnie nosidło się podobało. Dziecku też.
dziękuję za rezencję![]()
Bardzo słuszna uwaga a propo instrukcji. Zbieram sie by ją zrobić od dawna ale od zawsze jak zwykle brak czasu mi w tym przeszkadza. Mam zamiar przygotować coś w plenerze jak już się zazieleni.
Miluszka ::marzec 2008 :: Olafko ::lipiec 2011::
https://www.facebook.com/MioUnico - unikatowe nery na różne bajery dla dziarskich chustomatek; szyte z nowych, recyklingowanych i chustowych materiałów; również na indywidualne zamówienia ::
Też dołączę swoją recenzjęNie nosiłyśmy się z córką dużo, bo ona ma ostatnio fascynaję wózkową i chustowanie jej nie isteresuje
Wygąd: kolory i materiał są super. Lubię sztruks i lubię paski - pod tym względem byłam w 100% usatysfakcjonowana
Nośność: materiał jest sztywny, o czym już pisały dziewczyny i to jest wg. duży plus jeśli chodzi o noszenie większych dzieci (Basia ma 17 miesięcy i ok. 11 kg). Nie czułam jej ciężaru i było mi wygodnie.
Uszycie: bardzo profesjonalnie wykonany. Jedynym minusem były dla mnie pasy. Za szerokie na moje wąskie ramiona i za długie. Ciężko się też je wiązało, ale to można by chyba poprawić, gdyby nie były takie grube w swojej dalszej cześci, która już nie opiera się na ramionach. Podobnie wiązanie w biodrac mogłoby być chudsze, wtedy łatwiej można by się ścisnąć.
Podsumowanie: bardzo dobre nosidło, które chętnie bym zatrzymała na dłużejMateriał jest świetny na zimę i jesień. Na lato może być za gruby.
a więc...
dla mnie za szeroko rozstawione pasy ma nosidło ale mój mąż był zachwycony! nosił na plecach z pasami na klatce na krzyż... i mówi że bardzo stabilnie się czuł i wygodnie mu było - parę MT już przymierzał i to mu przypasowało najbardziej...
co do moich odczuć to nosidło bardzo ładnie zrobione - piękny sztruks, mimo że testowe żadnych śladów używania nie widziałam...
jedyny mankament że na mnie za szerokie i nie ponosiłam - ale jak szyte na wymiar to z relacji męża myślę że było by fajne![]()
Poznań w chuście zaprasza!!!
plusiki - fajny materiał i szeroki panel. Łatwe do zawiązania pasy
minusy - za szerokie pasy !!!! zdecydowanie... mimo ze jestem "duza" to i tak wpijały się w szyje ... do tego "za maly" zagłówek, i troszkę za miękki, adasiowi leciała głowa do tyłu.
ogólnie daje 4/6
Dziękuje za możliwość testowania![]()