No to spieszę z pomocą - część firm używa kółek aluminowych marki SlingRing - są śliczne, leciusieńkie i mają rozmiary M i L
Kółka w Babylonii są również aluminiowe ale inne - z wyglądu przypominają zwykłe metalowe bo nie mają takiej powłoczki jaką mają SlingRingsy, są po prostu srebrne.
Niestety farba na SlingRingsach może się uszkodzić, wg mnie są zbyt śliskie przez co trzeba dociągać chustę częściej.
Rozmiar L jest już dla mnie totalnie niewygodny bo robi nam się strasznie duża odległość między ramieniem chusty a tą częścią którą dociągamy - czyli mamy dodatkowe 9 cm odległości między "górą" a "dołem" chusty!
W przypadku kółek średnich jest to 6,5 cm.
Nie musimy za każdym razem zdejmować całej chusty z kółek - wystarczy ją poluzować - zdejmujemy z kółek tylko do prania i ten jeden raz po praniu można poświęcić na prawidłowe założenie materiału na kółka a komfort używania jest większy przy rozmiarze M.
Kółka mają wylądować na wysokości wgłębienia pod obojczykiem. To całkiem mała przestrzeńna pewno mniejsza niż 9 cm - czyli siłą rzeczy kółka L będą zbyt wysoko i będą się wpijać górną częścią w obojczyk - lub zbyt nisko a wtedy chusta będzie się źle układać na dziecku.
Jeśli chcecie szyć chustę to wybierajcie raczej rozmiar M - L stosowałabym tylko przy no sew z grubych chust tkanych, bo tu faktycznie jest problem z przewleczeniem obu końców chusty.