Pokaż wyniki od 1 do 20 z 56

Wątek: Węgierska chusta Nandu

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar madziuchna23
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    542

    Domyślnie

    a ma jakąs swoją stronkę z kolorami ta chusta? kto sprzedaje? bo narobiłyście mi smaka
    Małgosia 23.07.2004
    Piotruś 22.01.2009
    Michasia 26.10.2010
    Matylda 27.03.2012

  2. #2
    Chusteryczka Awatar lati
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    2,559

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez madziuchna23 Zobacz posta
    a ma jakąs swoją stronkę z kolorami ta chusta? kto sprzedaje? bo narobiłyście mi smaka
    patrz post 6
    F 09.07.2010 i A 19.03.2014

  3. #3
    Chustomanka Awatar martajotka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    podpoznańska Szreniawa
    Posty
    610

    Domyślnie

    ja je widziałam i macałam u Dj Dag. NA oko i dotyk bardzo mi się podobały dzięki surowości i "spokojności". Choć wyprane w dotyku są całkiem fajne. O nośności nie mogę się wypowiadać.
    Marta, mama świetnych dzieciaków: Igora i Ani

    W Poznaniu też nosimy!

    Nasz wytapetowany świat

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie

    Piene chusty! Ach zaluje, ze moj dziec juz mocno niechustowy sie zrobil

  5. #5
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    djdag - dzięki, więc jest szansa, że starczy nie tylko na plecaki (dla m. bo dla mnie to i tak za dużo, hihi)
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  6. #6
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    no, moja terrakotta dotarła wczoraj

    a oto moje wrażenia z pierwszego razu Chusta na pewno jedyna w swoim rodzaju, inna niż chusty, które miałam okazję wypróbować. Jest dość śliska (mam nadzieję, że po praniu ta śliskość zniknie), nie sztywna, ale też niezbyt plastyczna, faktura wyraźnie wyczuwalna pod palcami, może dlatego tak dobrze trzyma dość luźno tkana. Taka "siermiężna". Wygląd też bardzo charakterystyczny, dzięki stonowanym (jakby spranym) kolorom i paskom biegnącym w poprzek chusty. Ładna, choć nie powalająca. Mota się dość dobrze (zamotałam na 10 min siodełko z pentelką i plecak prosty), nosi się wygodnie, choć o właściwościach nośnych będę mogła się wypowiedzieć dopiero po dłuższych spacerach.

    Na kolana mnie nie powaliła, ale to porządny kawał szmaty, a stosunek jakości do ceny jest już baaaaardzo dobry

    dzięki djdag:*

    edit: po upraniu i 3 dniach dłuższego noszenia w 2X i plecaczku prostym jestem zmuszona edytować moją recenzję. Chusta jest ŚWIETNA!!! Po upraniu zrobiła się mniej śliska, troszkę szorstka, co może nieco utrudnia dociąganie, ale za to nosi doskonale i jest mi baaaaaardzo wygodnie. I dużo zyskuje po zamotaniu, jeśli chodzi o wygląd
    IMO chusta może spokojnie konkurować na rynku, nie tylko ceną! Mam nadzieję, że zyska wiele zwolenników
    Ostatnio edytowane przez neverendingstory ; 24-10-2010 o 10:40
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  7. #7
    Chusteryczka Awatar t_a_s
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    1,953

    Domyślnie



    Wiem, że wiązanie nie do końca poprawne, ale uczę się wiązać plecak z krzyżem.

    Chusta bardzo fajna, na razie nie miałam okazji dłużej ponosić, ale jest mięciutka, taka lejąca, łatwo się dociąga. Kolory też bardzo ładne, takie stonowane i nie krzykliwe.

    Fajna chusta za niewielkie pieniądze.

    Anita, mama Wiktusi(10.02.2007) i Anielki (03.01.2010)


    Moje nowe hobby fotografia

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •