odgrzebałam sobie wątek, bo przede mną pranie wyprawki i zaraz pieluch przez 2 lata od nowaa kilka nowych zakupiłam i marzy mi się co by nie zszarzały i stwardniały jak madzine.
i szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia co kupić. na pewno proszek (płyny u nas odpadają bo pralka pleśnieje) + eko zmiękczacz + soda do białych rzeczy. ale jaki proszek...? no i najchętniej nie wydawałabym fortuny.
Mamusiu Jasia, Dzidziuś niestety ma w składzie płatki mydlane, czyli do pieluch kieszonkowych z polarkiem się słabo nadaje. piorę nim na działce recznie i sama widzę jak ciężko go dobrze wypłukać nawet z ubranek. ale tetrze i formowankom pewnie za bardzo nie zaszkodzi.