I do mnie dotarła Dynia. Kolor rzeczywiście bardzo energetyczny, na takie listopadowe szarugi idealny. Cieniutka bardzo, ale przy moich kruszynkach to akurat zaleta. Jest to moja pierwsza weła, więc mam pytanie do doświadczonych: czy jak ją wypiorę w pralce na programie dla wełny, to popełnię straszną zbrodnię?



oraz Niny i Heleny (2010)
Odpowiedz z cytatem