na spacer proponuje zawiazac plecak hanti albo z krzyzem ew chunei ale on jest trudniejszy do dociagniecia
dociagacie w domu, chyba tylko w prostym plecaku jest niebezpieczenstwo ze dziecko wyjedzie z poziomego pasa , poza tym plecak tak samo jak inne wiazania mozna i poprawiac i wiazac na dworze
kontrolowac dziecko mozna w szybach wystaw/samochodow, wziac ze soba kieszonkowe lusterko
zaopatrzec sie w porzadna niespadajaca czapke (ja nie lubie wiazanych bo boje sie ze mi dziecko przydusi za to lubie kominiarki czy zestaw golfow dla dwojga)
i ...w droge
nie taki diabel straszny, choc na poczatku sama w kazdym zaparkowanym samochodzie szyby ogladalam