Pokaż wyniki od 1 do 20 z 67

Wątek: Happy Flute (AIO bambusowa made in "wielorazowo" oraz kieszonki z bambusem)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    Jak z mechaceniem? U mnie zeberka niestety jednak mocno, a zastanawiam się nad kupieniem jeszcze czegoś.
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  2. #2
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,936

    Domyślnie

    Sheana, mogłabyś zamieścić zdjęcie zmechaconej zeberki?
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  3. #3
    Chusteryczka Awatar ewaibartek
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Bródno
    Posty
    1,540

    Domyślnie

    wg mnie dobra bedzie na 3 kilowca,bo to taka mniejsza pieluszka

    czerwona nie mechaci
    Ostatnio edytowane przez ewaibartek ; 29-10-2010 o 13:36

  4. #4
    Chustonoszka Awatar sylwiado
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    okolice Poznania
    Posty
    112

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sheana Zobacz posta
    Jak z mechaceniem? U mnie zeberka niestety jednak mocno, a zastanawiam się nad kupieniem jeszcze czegoś.
    Turkusowa i pomarańczowa AIO nie mają żadnych śladów mechacenia .
    Sylwia, mama potrójna

  5. #5
    Chusteryczka Awatar mamafranka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Wejherowo
    Posty
    1,722

    Smile

    no to napiszę coś i ja
    mam AIO (beżowa) i 3 kieszonki (lampart, kot i niebieskie serduszka), wszystkie śliczne i cudnie miękkie. To mój debiut z wielo i nie zniechęciły mnie, wręcz przeciwnie, bambus mnie zachwycił, a pupka Franka wreszcie wyglada normalnie, znikło kosmiczne odparzenie ciągnące się od 1,5 m-ca i oporne na leczenie. Ani razu nie miałam przecieku, mimo że nie mam wprawy, a Franek to ząbkujący megasikacz. pieluszki były w ciągłym użyciu przetrwały długie spacery i drzemki w ciągu dnia, na noc jeszcze nie odważyłam się założyć. Raz leciutko przemokła falbanka w AIO ale to raczej moja wina bo wkładka w środku była zawinięta. Mimo ciągłego prania nic się nie zmechaciło. Jedyna wada to długi okres schnięcia AIO, kieszkonki schną szybciutko. Napewno kupię jeszcze!!!

    Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny, narysować słońce roześmiane, zbudować domek z klocków. Małe raczki potrafią spleść się nad szyją i otrzeć łzy. W małych rączkach mieści się cała miłość.

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    Zrobię, własnie zchnie. Tzn w sumie nie tyle mechacenie, co łapanie wszelkich paprochów, farfocji w praniu i jest taka no wymieszana czerń z bielą. Ale strasznie mi odpowiada więc i tak pewnie kolejną sprawię Smo
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  7. #7
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,936

    Domyślnie

    I tak pokaż, bo jestem ciekawa
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  8. #8
    Chustomanka Awatar ledunia
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    985

    Domyślnie

    Moja AIO (czerwona) właśnie trochę się ten włosek pokudlił. Kieszonki krówki za to nie łapią raczej na wzajem paproszków i włosek też taki równiejszy (jak przyczesany ).
    Mięciutkie są i śliczne leżą - zdjęcia w wątku "pieluchy w akcji". Uwielbiam je i pupka Leny też. No i naturka, żadnych odparzeń... Metka co prawda mogłaby być mniejsza. Jeszcze moim zdaniem, jeśli chodzi o sam fason, to w aio skrzydełka jakoś tak odstają - w kieszonkach ładniej przylegają.
    Chłonne tak i uwielbiam używać wkładów (jeden z aio + z kieszonki) do flipa, ale właśnie mi to prawie zawsze przeciekają przy nóżkach - aio to już na bank przez te falbanki. Nawet już myślałam żeby je do wewnątrz zawinąć :/ Aio skrzypi, co mi nie przeszkadza. Na bank nie są zatłuszczone i już chyba z 10 prań zaliczyły więc chłonności też nabrały. Jak na po domu to nie przeszkadza mokre na falbankach ale już jak "w gości" to zaraz body do przebrania i rajtuzy ... Myślę, że skrócenie nie wiele da, bo włosie z minke po prostu ciągnie wilgoć. Pul tak nie ciągnie. Choć mam doświadczenia jeszcze tylko z IB sio i tam mimo, że minke to nie ciągnie, ale moja teoria jest taka, że to dlatego, że materiał wewnętrzny nie jest chłonny (taki to jakiś syntetyczny welur czy jak to się zwie) i po nim się nie przedostaje do włosków minke wilgoć. Nie miałam innych pieluch gdzie warstwa wewnętrzna, która jest zszyta z pulem minke jest chłonna (bawełna, konopie, bambus).
    To sobie podumałam w temacie chłonności

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    No coś nie mogę za aparat złapać.
    ledunia - ma to sens. Tzn wydaje mi się, że skrócenie falbanek może nieco pomóc. U nas z racji uczulenia tylko z naturalnymi w środku i faktycznie lekko wilgotne też. Ale nieco mniej niż tu - zależy od grubości. Mam franiszkową kieszonkę z cieniutką frotką bambusową i ona mało wilgoci, bardziej kieszonka od ali, grubszy bambusik, ale nie ma falbanek. Tu bardziej, ale też to nagrubszy bambusik.
    W sumie teraz sie waham czy brać jeszcze jedno AIO/Sio, czy kieszeń
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  10. #10
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ledunia Zobacz posta
    Chłonne tak i uwielbiam używać wkładów (jeden z aio + z kieszonki) do flipa, ale właśnie mi to prawie zawsze przeciekają przy nóżkach - aio to już na bank przez te falbanki. Nawet już myślałam żeby je do wewnątrz zawinąć :/ Aio skrzypi, co mi nie przeszkadza. Na bank nie są zatłuszczone i już chyba z 10 prań zaliczyły więc chłonności też nabrały. Jak na po domu to nie przeszkadza mokre na falbankach ale już jak "w gości" to zaraz body do przebrania i rajtuzy ... Myślę, że skrócenie nie wiele da, bo włosie z minke po prostu ciągnie wilgoć. Pul tak nie ciągnie. Choć mam doświadczenia jeszcze tylko z IB sio i tam mimo, że minke to nie ciągnie, ale moja teoria jest taka, że to dlatego, że materiał wewnętrzny nie jest chłonny (taki to jakiś syntetyczny welur czy jak to się zwie) i po nim się nie przedostaje do włosków minke wilgoć. Nie miałam innych pieluch gdzie warstwa wewnętrzna, która jest zszyta z pulem minke jest chłonna (bawełna, konopie, bambus).
    To sobie podumałam w temacie chłonności
    My mamy Mikee by Yetta jedną z welurkiem organicznym a drugą z frotą bambusową i nigdy nie było żadnych przecieków.
    Więc to pewnie kwestia kroju, falbanek a nie materiałów (no chyba, że odstają gatunkowo od tych Yettowych).

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    w końcu zdjęcie:

    Miałam zbliżenie, ale nieostre jest. Chyba troszkę widać - zwłaszcza białe kłaczki na czarnym.

    Z przeciekaniem - też się zdarzają
    Wyczaiłam, że kwestia jak dzieć mi siknie. Jak na wkład spoko, jak poleci na wewnętrzną warstwę to po falbankach leci wilgoć. Nie wiem, czy one nie lepsze na chłopca są. Tak dumam.
    Poza tym - coraz bardziej mnie denerwuje czas schnięcia, a jednocześnie coraz bardziej wkład lubię. Więc - wkład jest w innym otulaczu
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •