To i ja napiszę.
Pieluzka zostanie z nami, bo:
1. bambus - nie odparza
2. śliczna miękka jest
3. można ją na malutką spiąć, ale też pewnie dłuugo posłuży
4. wydaje mi się, że jest bardzo chłonna. Krótko testowałam, ale pierwsze założenie i mała sie pospała. Pieluszka wytrzymała spokojnie. Na większe dziecko jednak pewnie warto dwa wkłady, lub wkład grubszy.
Minusy
1. dłuuugo schnie - ponad 24 godziny, wkład schnie szybciej niż otulacz (w efekcie większość czasu testowania spędziła na suszarce niż na pupie)
2. Mam zebrę - po praniu jest z lekka zmechacona - na białych paskach są włókna czarne i na odwrót - prania były 3