Ja też tak wożę, jeśli wożę. Zazwyczaj używam chusty, ale często gdzieś dojeżdżam samochodem i jak młody w samochodze zaśnie, to ładuję fotelik na kółka... Kółka zawsze mam w aucie, bo dużo miejsca nie zajmują - mam od Quinny Zapp'a.
A gondola u nas w ogóle nie wchodzi w rachubę - jest protest, jakich mało! W foteliku młody daje się wozić.




Odpowiedz z cytatem