dopiero trafiłam na ten wątek i czytam od pierwszej strony mając niezły ubaw
prawdopodobnie choroba lokomocyjną czy chorobą morską, bo one są efektem zaburzenia pracy błędnika. Przynajmniej tak mówi jedna z teorii, która potwierdza, że w społeczeństwa, gdzie dzieci są noszone zaburzenia błędnika nie występują tak często albo wcale.
czytam dalej![]()




Odpowiedz z cytatem
---> w razie zapchania skrzynki pw---> 

, swietnie bym sobie poradzila z jedna chusta, jednym nosidelkiem i jednym wozem. Ale rownoczesnie nie wyobrazam sobie nie miec ktorejs z tych 3 rzeczy. W naszych, podkreslam, okolocznosciach.




