Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23

Wątek: Rozwój dzieci w chustach

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie Rozwój dzieci w chustach

    Już pytałam o to w wątku wiosennych dzieci i tak nam tam wyszło, że dzieci noszone od początku w chustach chyba wcześniej zaczynają trzymać głowy, zabierają do siadania.

    Mieszkam na dzieciowym osiedlu, chust kilka, wózków mnóstwo. I wszystkie mamy są w szoku, że Smo trzyma głowę. Wydawało mi się normalne po tym co tu czytam, co w wątku rówieśniczym na zdjęciach widzę. Odezwała się moja dusza naukowca i zaintrygował mnie temat - czy wiecie coś na temat badań nad dziećmi w chustach? Były takie? W Polsce pewnie nie, ale gdzieś? A może ktoś chce doktoracik napisać? Ciekawa jestem, czy faktycznie coś w tym jest, czy to przypadek. Tylko do końca nie wiem, co miałoby z takiego badania wyniknąć
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  2. #2
    Chustomanka Awatar blabla0
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    1,070

    Domyślnie

    moja miała 4 tygodnie i glowe dzwigała juz ładnie a w pionie to juz trzymała bez problemu
    chustowana dopiero od 2 miesiąca... choc wcześniej to sporo noszona na rękach co prawda...
    no tez jestem ciekawa czy są jakies badania na ten temat


  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Krk
    Posty
    335

    Domyślnie

    nasza też pieknie trzymała główkę wcześnie, choć chusta ok 10 tyg. ale z główką to może dlatego, ze ma małą... za to też zastanawiałm się czy przez noszenie czy przez to że rodzenstwo czy może dlatego że szczupła już wstaje i nie wiem czy dzięki noszeniu i ciekawości świata? no ciekawam tych badań!
    Aga, mama dwóch skarbów W (maj 2008) i H (luty 2010)

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    U na schustowanie pierwze było jak miała tydzień, ale regularniej tak około miesiąca, na rękach też sporo, bo młoda ogólnie miała niechęć do poziomu
    A teraz jest wielkie zainteresowanie światem i nie ma mowy o wózku - w chuście się trzyma łapkami, żebym jej za mocno nie zawiązała i żeby mogła świat widzieć. I też podejrzewam, że przez chustę zaczęła ten świat wcześniej widzieć. W sumie nie wiadomo, czy ciekawość napędza to trzymanie i wstawanie, czy na odwrót.
    Agnesjan, a Wita też nosiłaś? Masz jakieś wspomnienia jak u niego było? Bo może porównać forumowe dzieć sprzed poznania chusty i te chustowe?
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  5. #5
    Chustomanka Awatar vin-dit
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Mierzyn/Szczecin
    Posty
    1,122

    Domyślnie

    Eeeee.... Fran od urodzenia trzymał głowę w pionie całkiem sztywno. i lubił być noszony tylko w pionie. w chuście nie za bardzo. nie wiązałabym tego z chustą. kaman, na forach typu bejbibum dziecioki w wieku 6 miesięcy już stoją same (typowe wózkowe dziecioki). pare czynników się sprzęża: geny, częstość noszenia w pionie pewnie też, ale i chęć poznawania świata przez dziecko i.... możnaby wymieniać i wymieniać...
    Franek 02.2010, Marysia 10.2012, Michasia 07.2015



  6. #6
    Chustofanka Awatar owieczka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    174

    Domyślnie

    a u nas to sie nie sprawdzilo... Mlody byl chustowany od 11 dnia, a mimo to ze wzgledu na lenistwo w trzymaniu glowy wylądowaliśmy u neurologa.

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    Ja sądzę ,że może chodzi o rozbudzoną ciekawość.Dzieci chustowe są być może częściej w pionie, a jak już poznają uroki świata obserwowanego w ten sposób, to trudno znowu legnąć plackiem w wózku, tudzież w łóżeczku.Wobec tej stymulacji , usiłują dżwigać łebki, podciągać się na rączkach itd.
    Nie wiem jak jest u innych dzieci, podobno jakiekolwiek porównywanie nie ma sensu i tego się trzymam. Ale mam pewne obserwacje.
    Przez pierwsze 3 miesiące nie mieliśmy wózka,używaliśmy jedynie chusty. Ok 3 miesiąca dostaliśmy wózek i gondolę.Nie było opcji żeby w niej wozić Antka.Był natychmiastowy sprzeciw.On chciał widzieć co jest grane, to było ewidentne.Myślę,że jest zasługa chusty.

  8. #8
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Krk
    Posty
    335

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sheana Zobacz posta
    U na schustowanie pierwze było jak miała tydzień, ale regularniej tak około miesiąca, na rękach też sporo, bo młoda ogólnie miała niechęć do poziomu
    A teraz jest wielkie zainteresowanie światem i nie ma mowy o wózku - w chuście się trzyma łapkami, żebym jej za mocno nie zawiązała i żeby mogła świat widzieć. I też podejrzewam, że przez chustę zaczęła ten świat wcześniej widzieć. W sumie nie wiadomo, czy ciekawość napędza to trzymanie i wstawanie, czy na odwrót.
    Agnesjan, a Wita też nosiłaś? Masz jakieś wspomnienia jak u niego było? Bo może porównać forumowe dzieć sprzed poznania chusty i te chustowe?
    No właśnie Witka nie nosiłam w chuście (kilka razy go mialam ale już był duży a ja nie umiałam i jakoś się nie dogadaliśmy wtedy z chustą) ale za to tylko rączki wchodziły w grę musiał wszystko widzieć i trzeba było go nosić i on w sumie wstawał jak skończył 8 miesięcy i jakoś wtedy też raczkować zaczal, z tym, że ważył ponad 10kg więc ciezko mi stwierdzić czy to waga ma u nich jakiś wpływ na rozwój czy też to że jest Witek, to Hania jest bardziej zanteresowana światem, czy też kwestia charakteru-on spokojny, a u niej diabełek z oczu patrzy Także on niby nie chustowy a jednak duuuużo noszony na rękach, a ona na początku na rękach w pionie to najlepsza pozycja do spania-mała koala, więc i potem chusta (się dokształciłam, że takiego maluszka można w pionie-głównie po wizycie u ortopedy, który wręcz nakazał nam ją tak nosić dla rozwoju bioderek). No ale też Hanię musieliśmy bardzo duużo na brzuszku też kłaść, a to zauważyłam też ma duży wpływ na chęć do ruszania i poznawania świata, no i ona ma lżejszą główkę od Witusia, to też jakoś szybciej ją trzymać się nauczyła. To tak na szybko co mi przyszło do głowy...
    Aga, mama dwóch skarbów W (maj 2008) i H (luty 2010)

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    Ha, czyli w sumie nic nie wiadomo na 100%
    Dlatego też pytałam, czy coś wiadomo o jakiś badaniach, googlałam sobie, ale nic nie znalazłam. Ale może faktycznie za dużo czynników ma tu wpływ - waga, geny, żeby cokolwiek stwierdzić

    Dzieki kakot, napiszę do kasi PW, bo ciekawa jestem, czy coś wyniknęło.

    Meta, zaglądasz tutaj? Pomocy z szukajem! Pomocy!

    Julcia, też mi się wydawało, że powinny, chyba nawet w "Pierwszym roku z życia dziecka" jest, ale u mnie naprawdę sporo dzieci w okolicy wózkowych i w zbliżonym wieku i mamy zaczepiają i dopytują wiem i trzymanie głowy i już sama zwątpiłam.
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  10. #10
    Chusteryczka Awatar rhodiana
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Bieruń
    Posty
    1,501

    Domyślnie

    Już ktoś tu powiedział (dzieci rodzone w domu i dzieci rodzone w szpitalu), ze do każdej histori można dorobić teorię No, ale jeżeli chodzi o fakty to nasza Ania rzeczywiście wcześnie trzymała głowę (choć długo ją asekurowaliśmy), siedziała jak miała 5,5 miesiąca, a teraz już chodzi ,a ma niespełna 9 miesięcy. Pozatym zauważyłam na zajęciach na baseni, że jest najodważniejsza z dzieci w jej grupie wiekowej, no i najbardziej mobilna, a tylko my przyszliśmy w chuście

  11. #11
    Chusteryczka Awatar kakot
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Kraków/Warszawa
    Posty
    2,019

    Domyślnie

    były już wątki, ale dawno, więc potrzebna mistrzyni szukaja, żeby je znaleźć.
    Poza tym Kasia z Chustomanii chyba robiła jakieś szersze badania na ten temat, pamiętam ankietę czy coś w tym rodzaju.

  12. #12

    Domyślnie

    Mój synek ma 3 miesiące i tydzień i też super trzyma główkę. Ale dzieci w tym wieku powinny już ją trzymać (np. leżąc na brzuszku długo i wysoko ją unosić z częścią klatki piersiowej) więc wg mnie nie jest to nic nadzwyczajnego. Moja córcia podobnie miała, choć nie nosiłąm jej w chuście. Wydaje mi się, że to jednak ma niewielki związek. Ale być może ma jakiś z ciekawością świata, bo z chusty od małego więcej widzą niż z wózka
    Zuzia (11.2007) Antoni (06.2010)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •