KTÓRY DIDEK? PomĂłżcie :(

[Genowefa]

potrzebny didek INDIO dla mojego 5,5 miesięczniaka i raczej na dlużej. Zależy mi żeby chusta była mięciusieńka, delikatna, miła w dotyku -nie sztywna, ani szorstka. Z tego co wyczytałam, to jedwab wchodzi w grę, tylko czy dobrze nosi i nie wrzyna się w ramiona?

i druga opcja, to porządnie złamane konopie- miękkie i zdejmują ciężar.

Dobrze myślę?

Doradźcie, plis. Jeszcze nie wiem jak kaszmir..

[Ania]

jedwab ale trzymam kciuki jak uda sie go zdobyć bo to trzeba troche zachodu... jedwab sie nie wpija i nosi idealnie.
konopie- obstawiam na takie bardzo bardzo używane
limitowane didki indio- miekciutkie jak kaczuszka

[Ania]

kaszmir- bedziesz musiala przewrócic swiat do gory nogami zeby go teraz zdobyc jest mieciutki i milusi i nosi wzorowo

[Genowefa]

to mnie pocieszyłaś

czyli jedwab, mocno złamane konopie, kaszmir albo coś z limitowanych..

a który z tych limitowanych, to z czym? i te co zostały z indio u Petisu, to z czym są..?

[Ania]

Agata ma indio bawełna+len i to bym Ci tez polecała bo sobie mozesz farbnac jak Ci nie spasuje kolor ( jest co prawda w rozmiarze 7 ale mozna uchlastac bo nie za drogie jest i nie szkoda tak) reszte limitowanych ma sama bawelna

[Genowefa]

i czemu tak trudno o jedwab i kaszmir? będą jeszcze u Petisu..? Wiadomo coś?

[petisu]

Kaszmiru i lnu nie bedzie! Moze za rok? To serie limitowane, byly i sie skonczyly.

[Genowefa]

teraz już jestem uświadomiona

no to kicha, chyba zaraz zacznę płakać

[Ania]

w tym wypadku łzy sa jak najbardziej zasadne

[Genowefa]

jest nadzieja

ale wy mi wszystko mącicie

na każdy z indio przeczytałam zupełnie sprzeczne opinie:

+ z jedwabiem boskie bo delikatne, miękkie i się wcale nie wrzyna
- z jedwabiem niedobrze, bo śliskie, trzeba dociągać i upija

+ kaszmir dobry bo miękki i dobrze nosi
- zły bo szorstki

+ wełna dobra bo miękka, jakieś wspaniałe i nie zapomniane wrażenia
- zła bo szorstka, drapie i za ciepła

+ len i konopie dobre bo odejmują ciężar (konopie zwłaszcza)
- są jak krochmalone prześcieradło, ciężkie do zdarcia, żeby złamać trzeba się z rok namęczyć

- bawełna kiepską ma nośność

Proszę o zdementowanie bo chciałabym wreszcie na coś się zdecydować. To ma być super milusie i nośliwe

[Beotia]

Mogę zdementować konopie i wełnę .

Konopie jeszcze mam nie całkiem złamane (chyba - bo na razie są w świecie na testach), ale miękną mi całkiem szybciutko. najlepiej im robi samo noszenie.

Czytałam, że kogoś wełna gryzie, ale mnie nie gryzie zdecydowanie. Jest najbardziej miękką chusta, z jaką miałam do czynienia. Przy niej nawet storch leo wydał mi się twardy.

[Ania]

dementuje WSZYSTKIE minusy bo to naprawdę nie prawda
jedwab sie nie ślizga
wełna nie gryzie (chyba ze sie w nowej chodzi caly czas i nie pierze)
lnu wcale nie trzeba "orac" zeby byl milusi

i tylko konopie wymagaja wiecej zachodu, ale rok bez przesady

powiedz na co sie decydujesz

[Genowefa]

Beotio, indio z wełną jest z tych średnich, grubszych, bardzo grubych?

[joawoj]

Bawełniane Indio dla takiego małego dziecka jak Twoje jest super. Ja kocham moje Indio i jak na razie nie mam absolutnie żadnych zastrzezeń co do nośności.

[milorzab]

Ja mam bawełnę. Super miękkość. Super nośność. Nie umiem się do niczego w tej chuście przyczepić. Uwielbiam ją.

[hanti]

+ len i konopie dobre bo odejmują ciężar (konopie zwłaszcza)
- są jak krochmalone prześcieradło, ciężkie do zdarcia, żeby złamać trzeba się z rok namęczyć

- bawełna kiepską ma nośność

Proszę o zdementowanie bo chciałabym wreszcie na coś się zdecydować. To ma być super milusie i nośliwe

Ja w bawełnie noszę dwulatkę, mój małż prawie pięciolatkę i nie urabiamy się przy tym więc nie powiedziałabym że bawełna ma kiepską nośność, może napiszę tak w bawełnie nie można motać byle jak

Len złamaliśmy w ciągu jednego spaceru, ale mój małż to kamikadze jest
http://www.chusty.info/forum/viewtopic. ... anie+roska

[Genowefa]

Aniu, a co sądzisz o millefiori z jedwabiem? Bo u Vegi coś nie coś zostało.
(jakby co, to napisz na priv

i rozumiem, że polecasz jednak jedwab jeśli chodzi o miękkość i delikatność?

bo teraz po głowie chodzi mi takie rozwiązanie

indio z jedwabiem w ogóle na wszystkie dni i po domu
indio z wełną na jesień i zimę

poradź

[Ania]

millefiori nie mialam ale te jedwabne fale helblau czy indio silk sa nieporównywalnie bardziej miekkie i milusie i oczywiscie jedwabiste od innych moich chust

[Beotia]

Aha! Dziecia nosiłam w wełnie w lipcowo-sierpniowe upały, w Tatrach (ciut chłodniej niż w rodzinnym Kraku), i gorąco nam nie było. Wełna jest milusia, lekko puszysta, ale nie przytłaczająco gruba bynajmniej, fajnie "oddycha".

Tu http://albert.blox.pl/2008/08/Szmatowo.html jest trochę o indiach, których ostatnio próbowałam - tak w moich oczach - z fotkami

[Genowefa]

a gdybyście miały usystematyzować według miękkości, to jakie by to były?

jedwab -> co dalej?