Mama z maluchem w jakiejś brązowej wiązance(w kieszonce z rozłożonymi połami?) i drugim dzieciem śpiącym w spacerówce, przechodziła przez ul.27 Grudnia na wysokości Wyborczej
A ja śmignęłam obok w pogoni za moim dzieciem, na rowerku
Pozdrawiamy,jesteście tu?