ja też się zakochałam - pomimo pierwszego negatywnego wrażenia- wydawała mi się taka pstrokata i szalikowa

a po pierwszym wiązaniu wylała miód na me serce

nic a nic jej nie czuję, suer przewiewna i ten supełek-supełeczek jest świetna, a wcześniej miałam Nati, która jest fajna ale pod innymi względami i pewnie do niej też wrócę

tylko muszę popracować jeszcze nad jej zapachem bo jeszcze go czuję